Zabawa, ale przede wszystkim integracja z mieszkańcami Szczecina - za nami lokalny festyn dla podopiecznych Domów Pomocy Społecznej.
W sportowym duchu, ponieważ motywem przewodnim tegorocznej imprezy była Olimpiada - co oznacza, że obok dobrego jedzenia i muzyki, atrakcjami były dyscypliny sportowe.
- Każda impreza, każdy festyn, poprzednie i obecny, jest wspaniale. Integruje nas również z mieszkańcami. Po prostu jesteśmy pomiędzy ludźmi, a ja lubię być pomiędzy ludźmi. Nawet ci, co nie wychodzą, to ich tu sprowadzą i widzą, że to jednak jest inny jeszcze świat, nie tylko pokój i zamknięcie. I swoje łóżko. To wpływa na to, że ludzie również zmieniają zdanie na temat obrazu mieszkańców i domów opieki społecznej. Jest inny człowiek. Jeszcze można porozmawiać, można zjeść, można się pośmiać. Bo ja to taka nie jestem. Ja wszędzie łażę. Trzeba z uśmiechem, tylko - mówią podopieczni DPS-u.
Była to już czwarta edycja festynu, który odbył się na terenie "Domu Kombatanta" przy ulicy Kruczej w Szczecinie.
- Każda impreza, każdy festyn, poprzednie i obecny, jest wspaniale. Integruje nas również z mieszkańcami. Po prostu jesteśmy pomiędzy ludźmi, a ja lubię być pomiędzy ludźmi. Nawet ci, co nie wychodzą, to ich tu sprowadzą i widzą, że to jednak jest inny jeszcze świat, nie tylko pokój i zamknięcie. I swoje łóżko. To wpływa na to, że ludzie również zmieniają zdanie na temat obrazu mieszkańców i domów opieki społecznej. Jest inny człowiek. Jeszcze można porozmawiać, można zjeść, można się pośmiać. Bo ja to taka nie jestem. Ja wszędzie łażę. Trzeba z uśmiechem, tylko - mówią podopieczni DPS-u.
Była to już czwarta edycja festynu, który odbył się na terenie "Domu Kombatanta" przy ulicy Kruczej w Szczecinie.