Samsung otworzył laboratorium w Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym w Szczecinie. Studenci, w ramach kursu, będą tam m.in. tworzyć aplikacje na smartfony i tablety koreańskiego koncernu.
Kwota, jaką Samsung zainwestował w szczecińską uczelnię, jest owiana tajemnicą. Wiemy jednak, że tylko jedno z 25 utworzonych w laboratorium stanowisk jest warte kilkadziesiąt tysięcy złotych. Na wyposażeniu są komputery, tablety i smartfony.
- Firma zdecydowała się na współpracę z uczelnią ze Szczecina, bo dojrzała potencjał miasta w branży IT - powiedziała nam przedstawicielka koncernu w Polsce, Blanka Fijołek.
W pilotażowym kursie nowoczesnych technologii biorą udział studenci z najlepszymi pomysłami na stworzenie oprogramowania. Jednym z nich jest Michał Wojtalewicz. Chce napisać aplikację, dzięki której mogą skrócić się kolejki do lekarzy.
- Nie po wszystkie wyniki musimy stać w kolejkach. Niektóre możemy dostać np. na smartfona - tłumaczy Michał.
Dawid Gliński, który również będzie korzystał z laboratorium, chce stworzyć aplikacje, która pozwoli na skompletowanie listy zakupów kilku osobom znajdującym się w różnych miejscach.
W opinii doktora Radosława Maciaszczyka z ZUT-u, laboratorium daje studentom nowe możliwości. - Najlepszy projekt ma szansę na dofinansowanie, a najlepsi studenci będą mieli możliwość podjęcia pracy w oddziale Samsunga w Poznaniu - wymienia Maciaszczyk.
W pierwszej edycji projektu uczestniczy 50 studentów. Chętnych było dwa razy tyle.
Samsung Electronics to światowy lider w dziedzinie technologii. Zatrudnia blisko 300 tysięcy osób w 28 krajach.
- Firma zdecydowała się na współpracę z uczelnią ze Szczecina, bo dojrzała potencjał miasta w branży IT - powiedziała nam przedstawicielka koncernu w Polsce, Blanka Fijołek.
W pilotażowym kursie nowoczesnych technologii biorą udział studenci z najlepszymi pomysłami na stworzenie oprogramowania. Jednym z nich jest Michał Wojtalewicz. Chce napisać aplikację, dzięki której mogą skrócić się kolejki do lekarzy.
- Nie po wszystkie wyniki musimy stać w kolejkach. Niektóre możemy dostać np. na smartfona - tłumaczy Michał.
Dawid Gliński, który również będzie korzystał z laboratorium, chce stworzyć aplikacje, która pozwoli na skompletowanie listy zakupów kilku osobom znajdującym się w różnych miejscach.
W opinii doktora Radosława Maciaszczyka z ZUT-u, laboratorium daje studentom nowe możliwości. - Najlepszy projekt ma szansę na dofinansowanie, a najlepsi studenci będą mieli możliwość podjęcia pracy w oddziale Samsunga w Poznaniu - wymienia Maciaszczyk.
W pierwszej edycji projektu uczestniczy 50 studentów. Chętnych było dwa razy tyle.
Samsung Electronics to światowy lider w dziedzinie technologii. Zatrudnia blisko 300 tysięcy osób w 28 krajach.