Ubiegający się o reelekcję Bronisław Komorowski jest największym przegranym wtorkowej debaty prezydenckiej w TVP - tak uważa szczeciński radny Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem Artura Szałabawki prezydent przegrał, bo odmówił udziału w dyskusji. W "Rozmowach pod krawatem" Szałabawka dodał, że z kandydatów, którzy pojawili się w studiu najgorzej zaprezentował się Adam Jarubas z Polskiego Stronnictwa Ludowego.
- Najgorzej dla mnie wypadł pan Jarubas, który mówił płynnie, ale mówił całkowicie jak opozycja, okłamywał mieszkańców. Natomiast cała reszta? Dobrze, że przyszli - ocenił Szałabawka.
W opinii radnego najlepiej wypadł kandydat jego partii - Andrzej Duda. Jak dodał - jego najgroźniejszy kontrkandydat - Bronisław Komorowski "wypalił się":
- Bardzo dokładnie przyjrzałem się jego wypowiedziom podczas wizyty w Stargardzie Szczecińskim i troszeczkę mnie one przeraziły. Mówienie o tym, że tylko "my, my, my", że trzeba "zepchnąć na margines tę resztę" nie przysporzy mu głosów. Myślę, że Andrzej Duda w pierwszej turze pokona Bronisława Komorowskiego - tłumaczył Szałabawka.
Zdaniem większości publicystów, którzy komentowali debatę w TVP, Andrzej Duda nic nie zyska na udziale w dyskusji - niczym się nie wyróżnił, był niewidoczny i ograniczył się do wygłoszenia przygotowanych kwestii.
W dyskusji wzięli udział wszyscy kandydaci poza Bronisławem Komorowskim.
Według sondaży urzędujący prezydent może liczyć na 39-procentowe poparcie. Na Andrzeja Dudę chce zagłosować 27 procent Polaków.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.
- Najgorzej dla mnie wypadł pan Jarubas, który mówił płynnie, ale mówił całkowicie jak opozycja, okłamywał mieszkańców. Natomiast cała reszta? Dobrze, że przyszli - ocenił Szałabawka.
W opinii radnego najlepiej wypadł kandydat jego partii - Andrzej Duda. Jak dodał - jego najgroźniejszy kontrkandydat - Bronisław Komorowski "wypalił się":
- Bardzo dokładnie przyjrzałem się jego wypowiedziom podczas wizyty w Stargardzie Szczecińskim i troszeczkę mnie one przeraziły. Mówienie o tym, że tylko "my, my, my", że trzeba "zepchnąć na margines tę resztę" nie przysporzy mu głosów. Myślę, że Andrzej Duda w pierwszej turze pokona Bronisława Komorowskiego - tłumaczył Szałabawka.
Zdaniem większości publicystów, którzy komentowali debatę w TVP, Andrzej Duda nic nie zyska na udziale w dyskusji - niczym się nie wyróżnił, był niewidoczny i ograniczył się do wygłoszenia przygotowanych kwestii.
W dyskusji wzięli udział wszyscy kandydaci poza Bronisławem Komorowskim.
Według sondaży urzędujący prezydent może liczyć na 39-procentowe poparcie. Na Andrzeja Dudę chce zagłosować 27 procent Polaków.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.