- Szczecin ma szanse być pionierem w korzystaniu z elektrycznych aut - informuje Ministerstwo Energii w odpowiedzi na propozycję szczecińskiego posła.
Arkadiusz Marchewka z Platformy Obywatelskiej w poniedziałek apelował o to, by to Szczecin został objęty pilotażowym programem elektromobilności. Co musi się stać, by szczecinianie tłumnie mogli zmienić auta ze spalinowych na elektryczne? Na to pytanie dostaliśmy odpowiedź z Ministerstwa Energii.
To od decyzji lokalnych władz albo prywatnych firm zainteresowanych współpracą przy pilotażu, będzie zależało w którym mieście jako pierwszym powstanie sieć ładowarek do aut elektrycznych. Ma się to stać w 2019 roku. Później na podstawie programu rząd będzie wprowadzał system w kolejnych aglomeracjach.
Wydział Prasowy Ministerstwa Energii w mailu do Radia Szczecin informuje, że do pilotażu resort będzie wybierał spośród miejscowości ujętych w Krajowych Ramach Polityki Rozwoju Infrastruktury Paliw Alternatywnych. Na liście jest ponad 30 miast, w tym Szczecin. W dokumencie czytamy, że za trzy lata ma tu być niemal 250 ładowarek do elektrycznych aut, a po mieście ma jeździć niemal dwa tysiące takich pojazdów.
Aby to właśnie Szczecin był objęty pilotażem zaproponował w poniedziałek Arkadiusz Marchewka.
- Dzisiaj stoimy na peronie, a obok nas jest pociąg. Decydujemy się, że albo do niego wsiadamy i będziemy nowocześni lub dopiero będziemy te rozwiązania gonić za innymi miastami - mówił Marchewka.
Tymczasem miasto pochwaliło się, że kupi cztery elektryczne samochody dla urzędników. W tym roku w Szczecinie mają powstać też trzy stacje do ładowania elektrycznych samochodów i rowerów.
To od decyzji lokalnych władz albo prywatnych firm zainteresowanych współpracą przy pilotażu, będzie zależało w którym mieście jako pierwszym powstanie sieć ładowarek do aut elektrycznych. Ma się to stać w 2019 roku. Później na podstawie programu rząd będzie wprowadzał system w kolejnych aglomeracjach.
Wydział Prasowy Ministerstwa Energii w mailu do Radia Szczecin informuje, że do pilotażu resort będzie wybierał spośród miejscowości ujętych w Krajowych Ramach Polityki Rozwoju Infrastruktury Paliw Alternatywnych. Na liście jest ponad 30 miast, w tym Szczecin. W dokumencie czytamy, że za trzy lata ma tu być niemal 250 ładowarek do elektrycznych aut, a po mieście ma jeździć niemal dwa tysiące takich pojazdów.
Aby to właśnie Szczecin był objęty pilotażem zaproponował w poniedziałek Arkadiusz Marchewka.
- Dzisiaj stoimy na peronie, a obok nas jest pociąg. Decydujemy się, że albo do niego wsiadamy i będziemy nowocześni lub dopiero będziemy te rozwiązania gonić za innymi miastami - mówił Marchewka.
Tymczasem miasto pochwaliło się, że kupi cztery elektryczne samochody dla urzędników. W tym roku w Szczecinie mają powstać też trzy stacje do ładowania elektrycznych samochodów i rowerów.