To cały naród zdecyduje o zmianach w konstytucji, a referendum ma szanse powodzenia - mówił w poniedziałek w "Rozmowie pod krawatem" zastępca Szefa Kancelarii Prezydenta RP Paweł Mucha.
Przedstawionych 15 zagadnień to podstawa do doprecyzowania później mniejszej ilości pytań w głosowaniu, tłumaczył Mucha.
- W tych pytaniach jest potencjał. Nawet media "nieżyczliwe", które pokazują rozmaite badania, podają, że 50-procentowa frekwencja jest dziś deklarowana przez Polaków. Pytanie które otwiera tę listę to: czy w ogóle zmieniać konstytucję? Te rozwiązania, które są zagwarantowane w konstytucji muszą być precyzyjnie dookreślone, żeby niemożliwa była powtórka z tego, co się wydarzyło: że (podniesiono - przyp. red.) wiek emerytalny bez zgody Polaków, a 80 proc. było przeciwko - argumentował Paweł Mucha.
Pytany o to, czy odbędzie się referendum konstytucyjne - Mucha odpowiadał, że jest tego niemal pewien. Bo ostateczną decyzję podejmie tutaj Senat. Taki wniosek trafi do wyższej izby parlamentu nie wcześniej jak pod koniec lipca.
- W tych pytaniach jest potencjał. Nawet media "nieżyczliwe", które pokazują rozmaite badania, podają, że 50-procentowa frekwencja jest dziś deklarowana przez Polaków. Pytanie które otwiera tę listę to: czy w ogóle zmieniać konstytucję? Te rozwiązania, które są zagwarantowane w konstytucji muszą być precyzyjnie dookreślone, żeby niemożliwa była powtórka z tego, co się wydarzyło: że (podniesiono - przyp. red.) wiek emerytalny bez zgody Polaków, a 80 proc. było przeciwko - argumentował Paweł Mucha.
Pytany o to, czy odbędzie się referendum konstytucyjne - Mucha odpowiadał, że jest tego niemal pewien. Bo ostateczną decyzję podejmie tutaj Senat. Taki wniosek trafi do wyższej izby parlamentu nie wcześniej jak pod koniec lipca.