6 stycznia chrześcijanie obrządku wschodniego zasiedli do kolacji w Wigilię Bożego Narodzenia. Prawosławni i grekokatolicy modlili się też w cerkwiach w Szczecinie: w prawosławnej pw. świętego Mikołaja oraz w greckokatolickiej pw. Opieki Matki Bożej.
W poniedziałek wszyscy chrześcijanie obrządku wschodniego obchodzą Boże Narodzenie, we wtorek grekokatolicy czczą Świętą Rodzinę, a w trzecim dniu świąt wspominają pierwszego męczennika i diakona - świętego Szczepana.
W obu szczecińskich cerkwiach w niedzielę wieczorem odbyły się nabożeństwa wigilijne.
U grekokatolików wcześniej ksiądz Robert Rosa modlił się przy wspólnym stole. W domach wszyscy zasiedli do postnych kolacji wigilijnych.
Proboszcz parafii prawosławnej w Szczecinie ks. Paweł Stefanowski mówi o swoim skromnym postnym stole wigilijnym. - Na moim stole pozostała czysta tradycja łemkowska. Tak, jak Łemkowie jedli 100-200 lat temu. Żur, pierogi, grzyby w sosie własnym - wymienia ks. Stefanowski.
Ale najważniejsze jest co to za święto - przypomina proboszcz parafii greckokatolickiej ks. Robert Rosa. - Z kim są związane te święta. Nieważne czy tych potraw będzie 12, 8 czy 6 ale czy zdajemy sobie sprawę, kto przychodzi do nas, żeby zbawić każdego z nas - powiedział ks. Rosa.
W obu szczecińskich cerkwiach w niedzielę wieczorem odbyły się nabożeństwa wigilijne.
U grekokatolików wcześniej ksiądz Robert Rosa modlił się przy wspólnym stole. W domach wszyscy zasiedli do postnych kolacji wigilijnych.
Proboszcz parafii prawosławnej w Szczecinie ks. Paweł Stefanowski mówi o swoim skromnym postnym stole wigilijnym. - Na moim stole pozostała czysta tradycja łemkowska. Tak, jak Łemkowie jedli 100-200 lat temu. Żur, pierogi, grzyby w sosie własnym - wymienia ks. Stefanowski.
Ale najważniejsze jest co to za święto - przypomina proboszcz parafii greckokatolickiej ks. Robert Rosa. - Z kim są związane te święta. Nieważne czy tych potraw będzie 12, 8 czy 6 ale czy zdajemy sobie sprawę, kto przychodzi do nas, żeby zbawić każdego z nas - powiedział ks. Rosa.