Wyznawcy Kościoła Wschodniego zarówno grekokatolicy jak i prawosławni obchodzą Wielką Sobotę. W niedzielę - Święta Wielkanocne.
Grekokatolicy w Szczecinie przyszli w południe do cerkwi, by pokłonić się Płaszczenicy, czyli obrazowi Chrystusa złożonego do grobu oraz poświęcić pokarmy.
Oczywiście nie święcimy koszyczków - mówi ks. Robert Rosa, proboszcz parafii greckokatolickiej w Szczecinie.
- Święcimy zawartość i święcenie odbywa się kilka razy ze względu na to, że jest duża liczba naszych wiernych z Ukrainy, którzy przyjechali tu do pracy - mówi ks. Rosa.
Pokarmy poświęcić będzie można w sobotę po nabożeństwie o godz. 15 i po 18 oraz po porannej mszy w niedzielę. Bo święcenie pokarmów jest niezwykle ważne.
- Bez tego nie ma świąt: masło, ser, pieprz i sól, pascha ta wielka, tak samo chrzan, żeby mieć siłę..., to symbole, tak samo jajko i pascha, to symbol zmartwychwstania i życia - mówi jedna z parafianek.
W nocy wierni Kościoła prawosławnego i kościołów wschodnich rozpoczynają obchody Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego. To najważniejsze święto chrześcijan przypominające dzieło odkupienia, jakiego dokonał Syn Boży. - Celebracja Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa ma szczególną oprawę, a nabożeństwo rozpoczyna się tuż przed północą - mówi proboszcz prawosławnej parafii św. Jerzego w Biłgoraju, ksiądz Karol Wilkiel.
W niedzielę rano po mszach wierni kościołów wschodnich zasiądą do tradycyjnych śniadań.