W tym roku ogłoszenie przetargu na wykonawcę, a w 2020 r. poznamy firmę, która wybuduje dwa największe w Europie bloki gazowe w Elektrowni Dolna Odra.
Tutaj wszystko miało się nie opłacać - mówił o pomysłach sprzed lat o wygaszaniu Dolnej Odry Joachim Brudziński, minister spraw wewnętrznych i administracji.
- Wszystkie dane tutaj przedstawione są najlepszym dowodem na to, że likwidacja tego zakładu skazałaby nas na konieczność zakupu energii z innych kierunków. Być może właśnie o to chodziło, żebyśmy kolejny polski zakład likwidowali, szczególnie w tym rejonie naszego kraju - mówił minister.
Joachim Brudziński podziękował samorządowcom oraz związkom zawodowym, które wiele lat walczyły o utrzymanie Elektrowni Dolna Odra.
- Potrzeba woli i determinacji oraz odwagi, za to państwu dziękuję. Ja nie chcę być tutaj w roli tego, który przyjeżdża i podkłada jak żaba nogę tam gdzie konia kują. Gdyby nie wasza ofensywa, wtedy w latach 2011-2013, nie byłoby dzisiaj okazji do takich podsumowań i olbrzymiej satysfakcji - mówił minister.
Budowa nowych bloków energetycznych w Elektrowni Dolna Odra zapewni jej pracę przez najbliższe 40 - 50 lat, jak przekonuje Mieczysław Sawaryn, burmistrz Gryfina.
- Zachodniopomorskie z regionu, który przez długi czas był na obrzeżach Polski staje się jednym z centralnych miejsc. Począwszy od wybudowania gazoportu w Świnoujściu, poprzez trasę gazociągu przez Bałtyk - mówi Sawaryn.
To będą najnowocześniejsze bloki gazowe w Europie przekonuje Ryszard Wasiłek z Polskiej Grupy Energetycznej. W tym roku ma zostać rozpisany przetarg na wykonawcę inwestycji.
- To są najbardziej nowoczesne bloki parowo-gazowe, nawet w Europie tych bloków jest w tej chwili bardzo mało zainstalowanych. Proszę zobaczyć - sprawność 61 procent. W tej chwili inwestycja, którą oddajemy w Opolu, oparta jest jeszcze o węgiel. Tam jest sprawność w granicach 45 procent - mówi Wasiłek.
12 lat zabiegaliśmy o to, aby uratować elektrownię Dolna Odra opowiada związkowiec Roman Michalski.
- Minister Brudziński kiedyś nam powiedział: "jest wszystko załatwione, ale trzymajcie prezesów za gardło". My się tego trzymamy, ruchy są w dobrym kierunku - mówi Michalski.
W Elektrowni Dolna Odra powstaną dwa bloki gazowe, każdy o mocy 700 megawatów. Koszt inwestycji to około 4 miliardy złotych. Do elektrowni będzie trzeba wybudować 60-kilometrowy odcinek gazociągu.
- Wszystkie dane tutaj przedstawione są najlepszym dowodem na to, że likwidacja tego zakładu skazałaby nas na konieczność zakupu energii z innych kierunków. Być może właśnie o to chodziło, żebyśmy kolejny polski zakład likwidowali, szczególnie w tym rejonie naszego kraju - mówił minister.
Joachim Brudziński podziękował samorządowcom oraz związkom zawodowym, które wiele lat walczyły o utrzymanie Elektrowni Dolna Odra.
- Potrzeba woli i determinacji oraz odwagi, za to państwu dziękuję. Ja nie chcę być tutaj w roli tego, który przyjeżdża i podkłada jak żaba nogę tam gdzie konia kują. Gdyby nie wasza ofensywa, wtedy w latach 2011-2013, nie byłoby dzisiaj okazji do takich podsumowań i olbrzymiej satysfakcji - mówił minister.
Budowa nowych bloków energetycznych w Elektrowni Dolna Odra zapewni jej pracę przez najbliższe 40 - 50 lat, jak przekonuje Mieczysław Sawaryn, burmistrz Gryfina.
- Zachodniopomorskie z regionu, który przez długi czas był na obrzeżach Polski staje się jednym z centralnych miejsc. Począwszy od wybudowania gazoportu w Świnoujściu, poprzez trasę gazociągu przez Bałtyk - mówi Sawaryn.
To będą najnowocześniejsze bloki gazowe w Europie przekonuje Ryszard Wasiłek z Polskiej Grupy Energetycznej. W tym roku ma zostać rozpisany przetarg na wykonawcę inwestycji.
- To są najbardziej nowoczesne bloki parowo-gazowe, nawet w Europie tych bloków jest w tej chwili bardzo mało zainstalowanych. Proszę zobaczyć - sprawność 61 procent. W tej chwili inwestycja, którą oddajemy w Opolu, oparta jest jeszcze o węgiel. Tam jest sprawność w granicach 45 procent - mówi Wasiłek.
12 lat zabiegaliśmy o to, aby uratować elektrownię Dolna Odra opowiada związkowiec Roman Michalski.
- Minister Brudziński kiedyś nam powiedział: "jest wszystko załatwione, ale trzymajcie prezesów za gardło". My się tego trzymamy, ruchy są w dobrym kierunku - mówi Michalski.
W Elektrowni Dolna Odra powstaną dwa bloki gazowe, każdy o mocy 700 megawatów. Koszt inwestycji to około 4 miliardy złotych. Do elektrowni będzie trzeba wybudować 60-kilometrowy odcinek gazociągu.