Ma ponad 700 lat, może pochodzić z Hiszpanii lub Włoch - teraz trafi do szczecińskiego muzeum.
Podczas pogłębiania toru wodnego Szczecin-Świnoujście wydobyto średniowieczny miecz. Ten został zachowany niemal całkowicie, z odłamanym czubkiem. Niemal 1/4 ostrza pokryta jest fragmentami skórzanej pochwy.
- Styl wykonania miecza wskazuje, że może on pochodzić z Hiszpanii lub Włoch - mówi dr hab. Anna Kowalska z Działu Archeologii Muzeum Narodowego w Szczecinie.
- Jeśli chodzi o określenie tego miecza pod kątem stricte archeologicznym, to należy on do tak zwanego typu "dwunastego". Na terenie Europy miecze tego typu z głowicą zakończoną tak na okrągło datuje się pomiędzy latami 1170 a 1330 - informuje Kowalska.
- Przygotowaliśmy specjalny budżet na zachowanie tego typu okazów - tłumaczy Paweł Szumny, zastępca dyrektora ds. technicznych Urzędu Morskiego w Szczecinie.
- Podpisując umowę na ten projekt mieliśmy świadomość, czuliśmy się odpowiedzialni, żeby podczas tego projektu, jak najwięcej takich elementów zabytkowych odzyskać dla przyszłych pokoleń - zapewnia Szumny.
Nieco ponad metrowy okaz został przekazany Muzeum Narodowemu w Szczecinie. Archeolodzy podejmą się teraz dokładniejszego zbadania miecza, żeby poznać jego historię. Jak podkreślają naukowcy, znaleziony zabytek jest unikatowy. To jeden z nielicznych tego typu zabytków w Europie.
Część zabytków wydobytych podczas pogłębiania toru wodnego Szczecin-Świnoujście trafiła również do Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu.
- Styl wykonania miecza wskazuje, że może on pochodzić z Hiszpanii lub Włoch - mówi dr hab. Anna Kowalska z Działu Archeologii Muzeum Narodowego w Szczecinie.
- Jeśli chodzi o określenie tego miecza pod kątem stricte archeologicznym, to należy on do tak zwanego typu "dwunastego". Na terenie Europy miecze tego typu z głowicą zakończoną tak na okrągło datuje się pomiędzy latami 1170 a 1330 - informuje Kowalska.
- Przygotowaliśmy specjalny budżet na zachowanie tego typu okazów - tłumaczy Paweł Szumny, zastępca dyrektora ds. technicznych Urzędu Morskiego w Szczecinie.
- Podpisując umowę na ten projekt mieliśmy świadomość, czuliśmy się odpowiedzialni, żeby podczas tego projektu, jak najwięcej takich elementów zabytkowych odzyskać dla przyszłych pokoleń - zapewnia Szumny.
Nieco ponad metrowy okaz został przekazany Muzeum Narodowemu w Szczecinie. Archeolodzy podejmą się teraz dokładniejszego zbadania miecza, żeby poznać jego historię. Jak podkreślają naukowcy, znaleziony zabytek jest unikatowy. To jeden z nielicznych tego typu zabytków w Europie.
Część zabytków wydobytych podczas pogłębiania toru wodnego Szczecin-Świnoujście trafiła również do Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu.
- Styl wykonania miecza wskazuje, że może on pochodzić z Hiszpanii lub Włoch - mówi dr hab. Anna Kowalska z Działu Archeologii Muzeum Narodowego w Szczecinie.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Wrzućcie proszę to z powrotem do rzeki...
Dalej mamy 2020r.
Szkoda tylko, że muzealnicy znowu się nie popisali.
Na pewno nie typ XII, tylko niemiecki miecz katowski uwzgledniając kształt głowni. Głowica kulista była powszechna w całej Europie. Po stanie zachowania głowni na odcinku rękojeści musiał trafić do wody dość niedawno. Ostrożnie można go wydatować na XVIII-XIX.
Hmm. Miecz z XVIII/XIX wieku w średniowiecznej skórzano-drewnianej pochwie... Interesujące ...