Wielu klientów sklepów lekceważy nakaz noszenia maseczek - oceniają goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór".
Właśnie dlatego, oprócz strażników miejskich, również policja wzmogła swoje kontrole, posypały się tez mandaty.
Jako sieci handlowe zrobiliśmy wszystko, by zadbać o bezpieczeństwo i zdrowie naszych klientów oraz pracowników - mówi Renata Juszkiewicz, prezes zarządu Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.
- Wszystkie nasze placówki wyposażone są w rękawiczki i żele dezynfekujące. Oczywiście wymagamy od naszych klientów masek. Apelowaliśmy do konsumentów o wyrozumiałość dla zdrowia i bezpieczeństwa naszego personelu, natomiast te apele nie zawsze się sprawdzały. Dlatego w dniu dzisiejszym przyjęliśmy i popieramy stanowisko Ministerstwa Zdrowia, które wskazuje, że placówki handlowe mogą odmówić obsługi klientom ignorującym nakaz zakrywa nosa i ust - mówi Juszkiewicz.
My także dostosowaliśmy się do wszystkich wymogów związanych z pandemią, jeśli chodzi o maseczki dla personelu czy środki dezynfekujące. Natomiast nie dostosowali się do nich wszyscy klienci - dodał Mariusz Gadomski, dyrektor handlowy Społem PSS w Szczecinie.
- To jest problem szerszy. Medialnie otrzymujemy sprzeczne informacje, my, jako społeczeństwo. A to, że zachorowania wzrastają, że do szkoły niedługo będziemy mogli iść bez maseczki. Z drugiej strony jednak przepisy prawne są niejednoznaczne. Natomiast brak podstaw prawnych dla nas, jako dla handlowców, do egzekwowania od klientów tego obostrzenia - mówi Gadomski.
Od kilku tygodni wzrasta liczba chorych na koronawirusa. Tylko w poniedziałek odnotowano 619 nowych przypadków zakażeń w całej Polsce, w tym 11 w naszym województwie.
Jako sieci handlowe zrobiliśmy wszystko, by zadbać o bezpieczeństwo i zdrowie naszych klientów oraz pracowników - mówi Renata Juszkiewicz, prezes zarządu Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.
- Wszystkie nasze placówki wyposażone są w rękawiczki i żele dezynfekujące. Oczywiście wymagamy od naszych klientów masek. Apelowaliśmy do konsumentów o wyrozumiałość dla zdrowia i bezpieczeństwa naszego personelu, natomiast te apele nie zawsze się sprawdzały. Dlatego w dniu dzisiejszym przyjęliśmy i popieramy stanowisko Ministerstwa Zdrowia, które wskazuje, że placówki handlowe mogą odmówić obsługi klientom ignorującym nakaz zakrywa nosa i ust - mówi Juszkiewicz.
My także dostosowaliśmy się do wszystkich wymogów związanych z pandemią, jeśli chodzi o maseczki dla personelu czy środki dezynfekujące. Natomiast nie dostosowali się do nich wszyscy klienci - dodał Mariusz Gadomski, dyrektor handlowy Społem PSS w Szczecinie.
- To jest problem szerszy. Medialnie otrzymujemy sprzeczne informacje, my, jako społeczeństwo. A to, że zachorowania wzrastają, że do szkoły niedługo będziemy mogli iść bez maseczki. Z drugiej strony jednak przepisy prawne są niejednoznaczne. Natomiast brak podstaw prawnych dla nas, jako dla handlowców, do egzekwowania od klientów tego obostrzenia - mówi Gadomski.
Od kilku tygodni wzrasta liczba chorych na koronawirusa. Tylko w poniedziałek odnotowano 619 nowych przypadków zakażeń w całej Polsce, w tym 11 w naszym województwie.
Jako sieci handlowe zrobiliśmy wszystko, by zadbać o bezpieczeństwo i zdrowie naszych klientów oraz pracowników - mówi Renata Juszkiewicz, prezes zarządu Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.
2 komentarze
widziałem jak Nitrrras chodzi po sklepie
bez maseczki ,ale z aparatem w ręce !
PO rażka
Widziałem na wiecach wyborczych tłumy bez maseczek. Nagrywały to kamery. Widziałem i słyszałem, że koronawirusa jak i grypy latem nie ma. I nie trzeba się obawiać.
I wcale się nie dziwię ludziom, że mają noszenie maseczek gdzieś. Zwykły śmiertelnik musi, bo dostanie mandat czy inną karę. Szlachta rządowa i parlamentarna nie musi i mogą im wszyscy skoczyć....