Radio Szczecin
Tomasz Latos. Fot. www.facebook.com/PoselTomaszLatos/
Rozluźnienie i niebezpieczne zachowania, brak maseczek czy tłumy w sklepach - jak podkreślał przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia, Tomasz Latos w "Rozmowie pod krawatem" tylko dzięki rozwadze możemy zahamować pandemię w Polsce.
Zwróciliśmy uwagę, że latem, mimo tłocznych wakacji - wtedy nie było wzrostu zachorowań na koronawirusa. Poseł Latos odpowiadał, że wciąż niewiele wiemy o właściwościach patogenu.
- Być może jedną z przyczyn jest to, że pewna aura sprzyja większej transmisji tego wirusa. Kolejna sprawa to pewien model matematyczny: początkowo transmisja zakażeń narasta powoli, stopniowo przyspiesza. Mieliśmy okres spadku po sytuacji dyscypliny. Później pokazywano w mediach tłumy ludzi na plażach. Ten problem narastał i teraz zbieramy tego owoce - powiedział.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości podkreślał, że chociaż nie wszystkie obostrzenia z wiosny były właściwe to jednak powrót do dyscypliny społecznej daje szansę na zahamowanie pandemii w Polsce.
- Być może jedną z przyczyn jest to, że pewna aura sprzyja większej transmisji tego wirusa. Kolejna sprawa to pewien model matematyczny: początkowo transmisja zakażeń narasta powoli, stopniowo przyspiesza. Mieliśmy okres spadku po sytuacji dyscypliny. Później pokazywano w mediach tłumy ludzi na plażach. Ten problem narastał i teraz zbieramy tego owoce - powiedział.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości podkreślał, że chociaż nie wszystkie obostrzenia z wiosny były właściwe to jednak powrót do dyscypliny społecznej daje szansę na zahamowanie pandemii w Polsce.
- Być może jedną z przyczyn jest to, że pewna aura sprzyja większej transmisji tego wirusa. Kolejna sprawa to pewien model matematyczny: początkowo transmisja zakażeń narasta powoli, stopniowo przyspiesza. Mieliśmy okres spadku po sytuacji dyscypliny. Później pokazywano w mediach tłumy ludzi na plażach. Ten problem narastał i teraz zbieramy tego owoce - powiedział.
Dodaj komentarz 6 komentarzy
Dyscyplinę to we własnej piwnicy możesz sobie wprowadzać..... tam masz władzę
A czy spadek dyscypliny społecznej nie był w dużym stopniu spowodowany zapewnieniem nas przez szefa rządu, że wirusa już nie ma?
Nie wszyscy potrafią przyznać się do własnych błędów.
Jedno jest pewne- ostatnie pół roku rząd zmarnował myśląc że jakoś to będzie i w ogóle nie przygotowaliśmy się do drugiej fali. Może warto zorganizować wybory w listopadzie, wtedy znów wirus będzie w odwrocie. Co Wy na to?
Nie zgadzam się. Oni nawet nie myśleli o 2 fali i nie przeszło im przez myśl, że jakoś to będzie! Ostatnie pół roku, pozbywali się gorących ziemniaków m.in w postaci druku kart do głosowania, zakupu respiratorów, maseczek, bezużytecznych testów, wepchnięciem prezydenta ponownie na stołek, wewnętrzną walką o stołki w rządzie itp. Na myślenie o drugiej fali nie było czasu i chęci. Z resztą co ich to. Mają szpital mswia na każde skinienie i dla nich sprzętu i leków styknie.
Poza tym, Sasin powiedział, że więcej jak 1,5k na dobę nie będzie, bo nie ma z czego - robimy tyle testów w tydzień co Niemcy czy Brytyjczycy dziennie. Nie ma szans, powiedział - a jemu trzeba wierzyć, bo to fachowiec!! Od wszystkiego!!
ale RaF . Nowak , SIara itp
nie chce zakładać maseczki itp !!!
CO PAN ZROBISZ !!!!!!!
GRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR
