Dziś w Wydziale Sportu i Turystyki Urzędu Miasta odbyło się spotkanie mediacyjne między skłóconymi stronami. Fundacja nadal podtrzymuje zdanie, że to właśnie ona jako lider konsorcjum ma prawo nie zgodzić się na wstawienie namiotów na korty.

Urząd miasta chce zlecić analizę prawną umowy między Fundacją, a klubem tenisowym oraz tego czy wystawienie namiotu może zniszczyć korty. - Cały czas mamy nadzieję że obie strony dogadają się między sobą - mówi Robert Szych, dyrektor Wydziału Sportu i Turystyki.

Dwa dni temu SKT chciało postawić na dwóch kortach namioty pozwalające na uprawianie sportu w zimie. Kiedy przyjechali na korty przy ulicy Wojska Polskiego, zobaczyli tylko zaspawane bramy i wynajętych ochroniarzy.