Zaangażowanie wykonawcy nie jest satysfakcjonujące, ale na pewno dokończymy tę inwestycję - tak o budowie Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej mówi rzecznik PKP Polskie Linie Kolejowe.
Ma około pół roku opóźnienia. Najbardziej zagrożony jest odcinek Szczecin-Police. Mirosław Siemieniec przyznał, że na początku lutego wykonawca zszedł z placu budowy z powodu złej pogody i do tej pory nie wrócił.
- Jesienią ubiegłego roku były spotkania z wykonawcą i dostał on konkretne zadania do realizacji. Z części tych zadań wywiązał się, choć po terminie. My stawiamy kolejne tezy na podstawie tego, co zostało zrobione i oczekujemy kolejnych realizacji działań, które zostały wykonawcy zlecone - zaznaczył.
Inwestycja nie zostanie zrealizowana w planowanym czasie, a to komplikuje kwestię dofinansowania z Unii Europejskiej - mówił Roman Walaszkowski, dyrektor biura Szczecińskiego Obszaru Metropolitalnego.
- Mamy umowę o dofinansowanie do 28 września 2022 roku. Żeby w tej chwili renegocjować umowę i zawrzeć aneks, musimy mieć konkretne aneksy dotyczące realizacji tego zadania, kiedy jest możliwe do dokończenia - dodał dyr. Walaszkowski.
Szczecińska Kolej Metropolitalna ma połączyć m.in. Szczecin, Gryfino, Police i Goleniów. Inwestycja warta jest blisko 800 mln zł. Ponad 500 mln to unijne dofinansowanie.
- Jesienią ubiegłego roku były spotkania z wykonawcą i dostał on konkretne zadania do realizacji. Z części tych zadań wywiązał się, choć po terminie. My stawiamy kolejne tezy na podstawie tego, co zostało zrobione i oczekujemy kolejnych realizacji działań, które zostały wykonawcy zlecone - zaznaczył.