Władze obwodów i miast na wschodzie Ukrainy apelują do cywilów o ewakuację. Ma to związek ze spodziewaną ofensywą Rosjan w Donbasie.
O opuszczenie przez cywilów Donbasu apelują szefowie administracji obwodów donieckiego i ługańskiego. Do ludności cywilnej zwrócił się też Borys Fiłatow - mer niemal milionowego Dniepra. Mimo, że choć do linii frontu z miasta jest kilkadziesiąt kilometrów, to niebezpieczeństwo ataków Rosjan jest coraz większe. Jak zaznaczył, sytuacja w Donbasie zaostrza się i kwiecień będzie gorącym miesiącem.
Borys Fiłatow zwrócił się z prośbą do wszystkich, którzy mają możliwość wyjazdu, zwłaszcza kobiet z dziećmi i osób starszych, a także osób niezatrudnionych w ważnych gałęziach przemysłu, aby wyjechali w bezpieczniejsze miejsca. Borys Fiłatow zwrócił się też do uciekinierów z Donbasu, którzy zatrzymują się w Dnieprze, aby także wyruszali dalej na zachód Ukrainy.
Ukraińskie władze spodziewają się, że w ciągu najbliższych dni Rosja dokona nowego ataku na wschodzie kraju i będzie chciała zająć całość obwodów donieckiego i ługańskiego. Obecnie Rosjanie koncentrują tam swoje siły i prowadzą działania zbrojne mające na celu wyparcie części ukraińskich oddziałów.
Borys Fiłatow zwrócił się z prośbą do wszystkich, którzy mają możliwość wyjazdu, zwłaszcza kobiet z dziećmi i osób starszych, a także osób niezatrudnionych w ważnych gałęziach przemysłu, aby wyjechali w bezpieczniejsze miejsca. Borys Fiłatow zwrócił się też do uciekinierów z Donbasu, którzy zatrzymują się w Dnieprze, aby także wyruszali dalej na zachód Ukrainy.
Ukraińskie władze spodziewają się, że w ciągu najbliższych dni Rosja dokona nowego ataku na wschodzie kraju i będzie chciała zająć całość obwodów donieckiego i ługańskiego. Obecnie Rosjanie koncentrują tam swoje siły i prowadzą działania zbrojne mające na celu wyparcie części ukraińskich oddziałów.