Właściciele garaży przy ulicy Twardowskiego w Szczecinie stracą miejsca do parkowania.
Na usunięcie swoich blaszaków dostali dwa tygodnie - wynika z listu, który otrzymali w zeszłym tygodniu od ZBiLK.
Alternatywy do parkowania swoich pojazdów nie dostali i - jak sami mówią - likwidacja garaży oznacza duży problem z parkowaniem na osiedlu Przyjaźni, szczególnie, gdy obok - na stadionie Pogoni - odbywają się mecze.
- Taka kinder-niespodzianka. Idzie pan, otwiera [list - przyp. red.] i się dowiaduje, że ma pan to sprzątnąć. - Jestem osobą niepełnosprawną. Ten garaż wynajęłam, bo syn mnie wozi do lekarzy na rehabilitację. Ten garaż mam już 30 lat. - Chcą zlikwidować to garażowisko, to powinni pomyśleć nad otworzeniem jakiejś formie: murowanych, czy blaszaków, czy coś tego typu - mówili.
Jak zapewnia radny miasta Andrzej Radziwinowicz - mieszkańcy mogą wystąpić indywidualnie o wydłużenie terminu likwidacji, jednak dodaje, że usunięcie garaży przy Twardowskiego jest nieuniknione.
- Zaproponowałem w magistracie spotkanie, które zorganizuję wspólnie z dzierżawcami - być może pod koniec sierpnia, a być może na początku września, będziemy rozmawiać o alternatywach. Byłem wczoraj na spotkaniu z mieszkańcami. Oczekują alternatywnego terenu pod nowe garaże blaszane. Będziemy, wspólnie z urzędnikami, wspólnie z prezydentem, rozmawiać - zapewnił.
W miejsce blaszaków pojawić ma się fragment obwodnicy śródmiejskiej Szczecina.
Jak informuje szczeciński Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych:
Jest kilka kwestii, które przesądziły o likwidacji tego garażowiska.
Po pierwsze kompleks garaży blaszanych nie jest zgodny z planem uchwalonym przez Radę Miasta w 2019 roku. W planie jest określony pięcioletni okres przejściowy. Ten właśnie mija w tym roku.
Poza tym ZBiLK wypowiedział umowy również w związku z inwestycjami, które są planowane w tym miejscu przez Zakład Usług Komunalnych (uporządkowanie terenu, a docelowo kontynuacja zagospodarowania parkowego) oraz Nieruchomości i Opłaty Lokalne (budowa garaży murowanych).
Dzierżawcy na usunięcie garażu mają 28 dni (14 dni wypowiedzenie + 14 dni na usunięcie), terminy reguluje umowa.
Inna kwestią jest także estetyka tego miejsca, które pozostawia wiele do życzenia. Teren garażowiska był notorycznie zaśmiecamy, o czym media wiele razy informowały. ZBiLK co rusz musiał likwidować dzikie wysypiska śmieci w tym miejscu. Okoliczni mieszkańcy wielokrotnie interweniowali w tej sprawie.
Alternatywy do parkowania swoich pojazdów nie dostali i - jak sami mówią - likwidacja garaży oznacza duży problem z parkowaniem na osiedlu Przyjaźni, szczególnie, gdy obok - na stadionie Pogoni - odbywają się mecze.
- Taka kinder-niespodzianka. Idzie pan, otwiera [list - przyp. red.] i się dowiaduje, że ma pan to sprzątnąć. - Jestem osobą niepełnosprawną. Ten garaż wynajęłam, bo syn mnie wozi do lekarzy na rehabilitację. Ten garaż mam już 30 lat. - Chcą zlikwidować to garażowisko, to powinni pomyśleć nad otworzeniem jakiejś formie: murowanych, czy blaszaków, czy coś tego typu - mówili.
Jak zapewnia radny miasta Andrzej Radziwinowicz - mieszkańcy mogą wystąpić indywidualnie o wydłużenie terminu likwidacji, jednak dodaje, że usunięcie garaży przy Twardowskiego jest nieuniknione.
- Zaproponowałem w magistracie spotkanie, które zorganizuję wspólnie z dzierżawcami - być może pod koniec sierpnia, a być może na początku września, będziemy rozmawiać o alternatywach. Byłem wczoraj na spotkaniu z mieszkańcami. Oczekują alternatywnego terenu pod nowe garaże blaszane. Będziemy, wspólnie z urzędnikami, wspólnie z prezydentem, rozmawiać - zapewnił.
W miejsce blaszaków pojawić ma się fragment obwodnicy śródmiejskiej Szczecina.
Jak informuje szczeciński Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych:
Jest kilka kwestii, które przesądziły o likwidacji tego garażowiska.
Po pierwsze kompleks garaży blaszanych nie jest zgodny z planem uchwalonym przez Radę Miasta w 2019 roku. W planie jest określony pięcioletni okres przejściowy. Ten właśnie mija w tym roku.
Poza tym ZBiLK wypowiedział umowy również w związku z inwestycjami, które są planowane w tym miejscu przez Zakład Usług Komunalnych (uporządkowanie terenu, a docelowo kontynuacja zagospodarowania parkowego) oraz Nieruchomości i Opłaty Lokalne (budowa garaży murowanych).
Dzierżawcy na usunięcie garażu mają 28 dni (14 dni wypowiedzenie + 14 dni na usunięcie), terminy reguluje umowa.
Inna kwestią jest także estetyka tego miejsca, które pozostawia wiele do życzenia. Teren garażowiska był notorycznie zaśmiecamy, o czym media wiele razy informowały. ZBiLK co rusz musiał likwidować dzikie wysypiska śmieci w tym miejscu. Okoliczni mieszkańcy wielokrotnie interweniowali w tej sprawie.
- Taka kinder-niespodzianka. Idzie pan, otwiera [list - przyp. red.] i się dowiaduje, że ma pan to sprzątnąć. - Jestem osobą niepełnosprawną. Ten garaż wynajęłam, bo syn mnie wozi do lekarzy na rehabilitację. Ten garaż mam już 30 lat. - Chcą zlikwidować to garażowisko, to powinni pomyśleć nad otworzeniem jakiejś formie: murowanych, czy blaszaków, czy coś tego typu - mówili.
- Zaproponowałem w magistracie spotkanie, które zorganizuję wspólnie z dzierżawcami - być może pod koniec sierpnia, a być może na początku września, będziemy rozmawiać o alternatywach. Byłem wczoraj na spotkaniu z mieszkańcami. Oczekują alternatywnego terenu pod nowe garaże blaszane. Będziemy, wspólnie z urzędnikami, wspólnie z prezydentem, rozmawiać - zapewnił.