Zignorowanie przepisów kosztowało go 5000 złotych i 15 punktów karnych.
Policjanci ze stargardzkiej drogówki zatrzymali kierowcę, który jechał z prędkością 170 km/h przy ograniczeniu do 90. Kierowca był już wcześniej karany za przekroczenie dozwolonej prędkości.
Dlatego za mandat w ramach "recydywy" zapłacił dwa razy więcej.
Dlatego za mandat w ramach "recydywy" zapłacił dwa razy więcej.