"NiL" czyli nuda i lęk zalewają polską szkołę - tak twierdzą eksperci, którzy dyskutowali w Szczecinie o polskim systemie oświaty.
Zdaniem profesora Bogdana Śliwerskiego z Uniwersytetu Łódzkiego, obecne kształcenie w systemie klasowo-lekcyjnym wychodzi z mody.
- Dlatego nauczyciele mają problemy wychowawcze, z agresją, brakiem koncentracji uwagi. Nie można w przestrzeni zamkniętej, w grupach jednorodnych wiekowo, traktować tak samo - mówi Śliwerski.
Zdaniem profesor Barbary Kromolickiej z Uniwersytetu Szczecińskiego, dzieciom szkodzi przede wszystkim brak zadań domowych.
- Zadania domowe absolutnie tak, bo uczą jednak pewnego zorganizowania i dyscypliny. Ale po drugie, jakie zadania i jaki mają mieć charakter te zadania. Jeśli to polega na tym, że trzeba ciągle coś przepisywać, to nie ma sensu - mówi Kromolicka.
Szczecińska debata była elementem obchodów jubileuszu 40-lecia Uniwersytetu Szczecińskiego.
- Dlatego nauczyciele mają problemy wychowawcze, z agresją, brakiem koncentracji uwagi. Nie można w przestrzeni zamkniętej, w grupach jednorodnych wiekowo, traktować tak samo - mówi Śliwerski.
Zdaniem profesor Barbary Kromolickiej z Uniwersytetu Szczecińskiego, dzieciom szkodzi przede wszystkim brak zadań domowych.
- Zadania domowe absolutnie tak, bo uczą jednak pewnego zorganizowania i dyscypliny. Ale po drugie, jakie zadania i jaki mają mieć charakter te zadania. Jeśli to polega na tym, że trzeba ciągle coś przepisywać, to nie ma sensu - mówi Kromolicka.
Szczecińska debata była elementem obchodów jubileuszu 40-lecia Uniwersytetu Szczecińskiego.