Szczecińskie służby - policja, straż miejska i straż pożarna sprawdzają, czy sprzedawane produkty pirotechniczne są bezpieczne, a odpowiednie procedury zachowane.
- Zadania straży pożarnej polegają na sprawdzeniu, czy dane stanowisko posiada odpowiednie zabezpieczenie w postaci dwóch gaśnic o wadze minimalnej 6 kg oraz koców gaśniczych - mówi Maciej Łasowiec w stopniu ogniomistrza.
- Cały czas stoję i pilnuję - mówi sprzedawca.
- Każdego roku niestety jest dużo wypadków. Kontrola też jest taka, aby sprawdzać wszystkie punkty, jakie powstają w tych ostatnich dniach starego roku. Żeby mieć pewność, że są to punkty legalne, wyroby pirotechniczne są sprzedawane zgodnie z wymaganiami i certyfikatami, czyli że są nieuszkodzone pojemniki, nie przeterminowane, a instrukcja jest po polsku - mówi sierżant Danuta Ofianewska z wydziału prewencji Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.
- Cały czas stoję i pilnuję - mówi sprzedawca.
- Każdego roku niestety jest dużo wypadków. Kontrola też jest taka, aby sprawdzać wszystkie punkty, jakie powstają w tych ostatnich dniach starego roku. Żeby mieć pewność, że są to punkty legalne, wyroby pirotechniczne są sprzedawane zgodnie z wymaganiami i certyfikatami, czyli że są nieuszkodzone pojemniki, nie przeterminowane, a instrukcja jest po polsku - mówi sierżant Danuta Ofianewska z wydziału prewencji Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.
Fajerwerki mogą kupować tylko osoby pełnoletnie. Wyrobów pirotechnicznych w miejscach publicznych można używać wyłącznie podczas nocy sylwestrowej i Nowego Roku.
Edycja tekstu: Michał Król