Ponad 5 promili alkoholu w organizmie - to niechlubny rekord, jaki odnotowali czasie sylwestrowego patrolu koszalińscy policjanci.
56-latek próbował wyjechać samochodem z parkingu, ale miał duże problemy z utrzymaniem kierownicy. Mężczyzna spędził sylwestrową noc w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut kierowania pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 3 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.
Edycja tekstu: Kacper Narodzonek