Wyglądem przypominają znak drogowy - są koloru niebieskiego, a na ich ramionach przyczepiono opaski odblaskowe. W gminie Police pojawiły się odblaskowe punkty bezpieczeństwa.
Jest ich sześć - pierwsze odebrali uczniowie szkoły podstawowej przy ulicy Siedleckiej.
- Odblaski przypina się na plecaku. - Będę nosił na ręce. - Tata jeździ nawet z takim na nogach i rękach, jak jedzie rowerem albo idzie pobiegać. - Im więcej się ma na sobie tym lepiej. - Jest ciemno i się przechodzi przez ulicę, żeby auto nie potrąciło - mówią dzieci.
- Idea jest taka, żeby każdy z mieszkańców, niezależnie od pory dnia czy roku, mógł wziąć odblask i się zabezpieczyć. Szczególnie w tej porze jesienno-zimowej. To niezmiernie ważne. Dlatego, że szacuje się, że przy poruszaniu się na drodze bez odblasków kierujący pojazdem widzi taką osobę w odległości około 20-30 metrów, a z odblaskiem jest to już 150-200 m - mówi Damian Walczak, wicestarosta policki.
Punkty z odblaskami znajdują się również w Tanowie i Trzebieży. Skorzystać z nich może każdy.
- Odblaski przypina się na plecaku. - Będę nosił na ręce. - Tata jeździ nawet z takim na nogach i rękach, jak jedzie rowerem albo idzie pobiegać. - Im więcej się ma na sobie tym lepiej. - Jest ciemno i się przechodzi przez ulicę, żeby auto nie potrąciło - mówią dzieci.
- Idea jest taka, żeby każdy z mieszkańców, niezależnie od pory dnia czy roku, mógł wziąć odblask i się zabezpieczyć. Szczególnie w tej porze jesienno-zimowej. To niezmiernie ważne. Dlatego, że szacuje się, że przy poruszaniu się na drodze bez odblasków kierujący pojazdem widzi taką osobę w odległości około 20-30 metrów, a z odblaskiem jest to już 150-200 m - mówi Damian Walczak, wicestarosta policki.
Punkty z odblaskami znajdują się również w Tanowie i Trzebieży. Skorzystać z nich może każdy.
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin