Specjalne kraty bronią dostępu do fragmentu średniowiecznego bruku na stargardzkim rynku staromiejskim.
Zostały one zamontowane zamiast szyb, przez które do tej pory można było oglądać zabytek. Powodem są wandale, którzy już dwukrotnie je rozbili. Naprawa zniszczeń kosztowała ponad 30 tysięcy złotych. Urzędnicy liczą, że kraty odstraszą chuliganów. Koszt ich zakupu i montażu to około 7 tysięcy złotych. Przedstawiciele stargardzkiego magistratu zapewniają, że kraty nie utrudnią oglądania zabytku.