Siatkarze Espadonu Szczecin odpadli z Pucharu Polski. W środę, w rewanżowym meczu czwartej rundy, ulegli Krispolowi Września 2:3.
- Niestety nie udało się wygrać i awansować. Zabrakło trochę doświadczenia i chłodnej głowy - przyznał rozgrywający Espadonu, Wojciech Kwiecień. - Wydaje mi się jednak, że pokazaliśmy się kibicom z trochę lepszej strony niż w ostatnim meczu i nie oddaliśmy parkietu bez walki.
Po pucharowej przygodzie drużynie trenera Przemysława Michalczyka pozostały już tylko rozgrywki o mistrzostwo I ligi. Najbliższy mecz siatkarze Espadonu rozegrają w sobotę w hali Szczecińskiego Domu Sportu, gdzie zmierzą się z Avią Świdnik.