Wcześniej FIVB powierzyło organizację finałów Chinom (kobiety) oraz Włochom (mężczyźni). Jednak w obliczu zmiany formuły rozgrywek, nie wiadomo, czy te kraje zdecydują się na przeprowadzenie tak długich zawodów w "bańce" z zachowaniem odpowiednich wymogów sanitarnych.
Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Jacek Kasprzyk podkreśla, że taka formuła Ligi Narodów może okazać się korzystniejsza dla zawodniczek i zawodników. Mówi też, że turniej dla przedstawicieli jednej z płci mógłby się odbyć w Polsce.
Przed zmianą formuły w 2021 roku w Polsce miały się odbyć 3 turnieje grupowe Ligi Narodów. Męskie - 14-16 maja w Katowicach i 28-30 maja w Gdańsku oraz żeński - 1-3 czerwca (nie ogłoszono miasta-gospodarza). Teraz te plany trzeba zmienić.
Mimo takiego zamieszania, kapitan żeńskiej reprezentacji Polski, Agnieszka Kąkolewska popiera zmianę formuły rozgrywek i cieszy się, że rywalizacja nie zostanie odwołana tak jak w sezonie 2020.
W poprzedniej edycji siatkarskiej Ligi Narodów w sezonie 2019, Polacy zajęli 3. miejsce, a Polki uplasowały się na 5. pozycji.