Rozgrywający podpisał nowy kontrakt ze szczecińskim klubem ważny do końca czerwca 2025 roku. 29-letni zawodnik MVP sezonu zasadniczego Energa Basket Ligi poprowadził Wilki Morskie do pierwszego w historii Mistrzostwa Polski.
W zakończonym sezonie lider Kinga notował średnio 11 punktów, miał 4 zbiórki na mecz, 6 asyst, 2 przechwyty i 41 proc. skuteczność rzutów za trzy punkty.
Jak mówi Andrzej Mazurczak do podpisania nowej dwuletniej umowy przyczyniła się znakomita atmosfera panująca w klubie i fantastyczni zawodnicy oraz sztab szkoleniowy w szczecińskiej drużynie.
- To świetna grupa ludzi; nikt nie patrzy, jakie kto ma statystyki. Każdy cieszy się z sukcesów drugiego. To jedna grupa. Klub ma silne, szczere fundamenty, tak, jako powinno być w każdym klubie. Trener - niesamowity człowiek. Tu są silni ludzie w klubie, silne miasto. Każdy czuje się komfortowo - podkreślił.
Andrzej Mazurczak jest pierwszym koszykarzem, który podpisał nowy kontrakt ze szczecińskim klubem. Ważną umowę z Kingiem ma także kapitan Wilków Morskich, Filip Matczak i szkoleniowiec Arkadiusz Miłoszewski, który przed fazą play-off podpisał nowy dwuletni kontrakt.
Jak mówi Andrzej Mazurczak do podpisania nowej dwuletniej umowy przyczyniła się znakomita atmosfera panująca w klubie i fantastyczni zawodnicy oraz sztab szkoleniowy w szczecińskiej drużynie.
- To świetna grupa ludzi; nikt nie patrzy, jakie kto ma statystyki. Każdy cieszy się z sukcesów drugiego. To jedna grupa. Klub ma silne, szczere fundamenty, tak, jako powinno być w każdym klubie. Trener - niesamowity człowiek. Tu są silni ludzie w klubie, silne miasto. Każdy czuje się komfortowo - podkreślił.
Andrzej Mazurczak jest pierwszym koszykarzem, który podpisał nowy kontrakt ze szczecińskim klubem. Ważną umowę z Kingiem ma także kapitan Wilków Morskich, Filip Matczak i szkoleniowiec Arkadiusz Miłoszewski, który przed fazą play-off podpisał nowy dwuletni kontrakt.
- To świetna grupa ludzi; nikt nie patrzy, jakie kto ma statystyki. Każdy cieszy się z sukcesów drugiego. To jedna grupa. Klub ma silne, szczere fundamenty, tak, jako powinno być w każdym klubie. Trener - niesamowity człowiek. Tu są silni ludzie w klubie, silne miasto. Każdy czuje się komfortowo - podkreślił.