Trzeba szybko zebrać informacje o osobach, które są w trudnej sytuacji materialnej, a walczyły o wolną Polskę w latach osiemdziesiątych - z takim postulatem wystąpili w czwartek członkowie Stowarzyszenia Osób Poszkodowanych w stanie wojennym.
Chodzi o osoby, które wtedy straciły pracę lub zostały usunięte z uczelni. Dziś mają problemy z udokumentowaniem zatrudnienia, często ich emerytury są niewielkie. Z powodu represji nie ukończyły studiów.
Wojciech Klukowski - działacz Niezależnego Zrzeszenia Studentów na Akademii Medycznej - mówi, że sprawa jest pilna. - Warto, żeby ktoś ze stowarzyszenia lub innej instytucji administracji publicznej zainteresował się, jak wygląda sytuacja. Czy i w jaki sposób osoby kiedyś represjonowane, które teraz żyją w biedzie, potrzebują pomocy i w jakim wymiarze potrzebna byłaby taka pomoc - podkreślił Klukowski.
Stowarzyszenie Osób Poszkodowanych w stanie wojennym zrzesza w Szczecinie około 30 członków.
Wojciech Klukowski - działacz Niezależnego Zrzeszenia Studentów na Akademii Medycznej - mówi, że sprawa jest pilna. - Warto, żeby ktoś ze stowarzyszenia lub innej instytucji administracji publicznej zainteresował się, jak wygląda sytuacja. Czy i w jaki sposób osoby kiedyś represjonowane, które teraz żyją w biedzie, potrzebują pomocy i w jakim wymiarze potrzebna byłaby taka pomoc - podkreślił Klukowski.
Stowarzyszenie Osób Poszkodowanych w stanie wojennym zrzesza w Szczecinie około 30 członków.