Centrum Dialogu Przełomy otworzyło na placu Solidarności wystawę o polskiej drodze do wolności. Jest wstępem do przypadającej za dwa lata 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Ekspozycję przygotowały Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku, Fundacja Rodziny Józefa Piłsudskiego i Narodowy Bank Polski. W wernisażu wziął udział Krzysztof Jaraczewski, wnuk Marszałka.
Wystawa składa się z sześciu kubików tematycznych i opowiada w skrócie historie odzyskania przez Polskę Niepodległości. Ekspozycja głównie prezentuje postać Józefa Piłsudskiego.
- Pokazujemy Jego najważniejsze - naszym zdaniem - cechy. Jaki był, że walczył, że był wojskowym, że potrafił gromadzić wokół siebie ludzi i wierzył w ideę, którą inni uważali wręcz za szaloną - mówi Anna Osiadacz, kuratorka wystawy.
Krzysztof Jaraczewski urodził się 20 lat po śmierci Piłsudskiego. - Dziadek był "dziadkiem prywatnym", więc i bez kultu - wspomina. Jako wnuk buduję z rodziną w Sulejówku Muzeum Józefa Piłsudskiego.
Wystawę ze wzruszeniem przyjmowali oglądający. - Wiedzy o Marszałku nigdy nie za dużo - podkreślił jeden z mężczyzn.
Można ją oglądać przez najbliższe dwa tygodnie.
Wystawa składa się z sześciu kubików tematycznych i opowiada w skrócie historie odzyskania przez Polskę Niepodległości. Ekspozycja głównie prezentuje postać Józefa Piłsudskiego.
- Pokazujemy Jego najważniejsze - naszym zdaniem - cechy. Jaki był, że walczył, że był wojskowym, że potrafił gromadzić wokół siebie ludzi i wierzył w ideę, którą inni uważali wręcz za szaloną - mówi Anna Osiadacz, kuratorka wystawy.
Krzysztof Jaraczewski urodził się 20 lat po śmierci Piłsudskiego. - Dziadek był "dziadkiem prywatnym", więc i bez kultu - wspomina. Jako wnuk buduję z rodziną w Sulejówku Muzeum Józefa Piłsudskiego.
Wystawę ze wzruszeniem przyjmowali oglądający. - Wiedzy o Marszałku nigdy nie za dużo - podkreślił jeden z mężczyzn.
Można ją oglądać przez najbliższe dwa tygodnie.