Lutnicze skrzypce za 15 tysięcy złotych oraz koncerty z uznaną wrocławską orkiestrą kameralną "Leopoldinum" to nagroda dla najlepszego muzyka w konkursie "Skrzypce dla najlepszych".
Uczestnicy konkursu wezmą też udział w warsztatach prowadzonych przez mistrzów skrzypiec. Na konferencji prasowej na początku odbył się mini recitalu Mai Grzegorczyk z pierwszej klasy szkoły podstawowej.
- Dziękuję za konkurs - powiedział Ryszard Handke, rektor Akademii Sztuki. - Kiedy posłuchałem Mai grającej na skrzypeczkach - ćwiarteczkach, to jest 1/4 instrumentu, doznałem pewnego wzruszenia, ale i refleksji. My tą przysłowiową Maję powinniśmy doprowadzić do stopnia wirtuozerii poprzez tworzenie takich warunków edukacyjnych.
- Edukacja artystyczna w Szczecinie staje się czymś bardzo ważnym - powiedział Krzysztof Soska. - To jest coś co chcemy pokazywać jako miasto Szczecin.
- Jestem dumna, że mogę uczestniczyć w takim przedsięwzięciu - mówi Katarzyna Dziurdzikowska, dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Szczecinie. - Diament trzeba wyszlifować, ale to jest tak delikatna materia, że tu ukłony dla Pana Sylwestra Ostrowskiego, że pomyślał nie tylko o konkursie, ale też o części warsztatowej.
- Pewnego rodzaju doświadczenie, wiedzę muzyczną nie da się pojąć z książek, z nagrań - mówi Sylwester Ostrowski, pomysłodawca konkursu. - To trzeba poczuć na sobie.
W tegorocznej, czwartej edycji imprezy weźmie udział 55 młodych instrumentalistów z całej Polski, którzy będą rywalizować w trzech kategoriach: podstawowej, gimnazjalnej i licealnej.
- Dziękuję za konkurs - powiedział Ryszard Handke, rektor Akademii Sztuki. - Kiedy posłuchałem Mai grającej na skrzypeczkach - ćwiarteczkach, to jest 1/4 instrumentu, doznałem pewnego wzruszenia, ale i refleksji. My tą przysłowiową Maję powinniśmy doprowadzić do stopnia wirtuozerii poprzez tworzenie takich warunków edukacyjnych.
- Edukacja artystyczna w Szczecinie staje się czymś bardzo ważnym - powiedział Krzysztof Soska. - To jest coś co chcemy pokazywać jako miasto Szczecin.
- Jestem dumna, że mogę uczestniczyć w takim przedsięwzięciu - mówi Katarzyna Dziurdzikowska, dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Szczecinie. - Diament trzeba wyszlifować, ale to jest tak delikatna materia, że tu ukłony dla Pana Sylwestra Ostrowskiego, że pomyślał nie tylko o konkursie, ale też o części warsztatowej.
- Pewnego rodzaju doświadczenie, wiedzę muzyczną nie da się pojąć z książek, z nagrań - mówi Sylwester Ostrowski, pomysłodawca konkursu. - To trzeba poczuć na sobie.
W tegorocznej, czwartej edycji imprezy weźmie udział 55 młodych instrumentalistów z całej Polski, którzy będą rywalizować w trzech kategoriach: podstawowej, gimnazjalnej i licealnej.