Komisja kultury Rady Miasta kontra urzędnicy magistratu - radni dziwią się, jak to możliwe, że wiele interesujących przedsięwzięć kulturalnych odrzucono tylko ze względów formalnych. Z 27 złożonych propozycji w konkursie na projekty całoroczne z tego powodu w ogóle nie rozpatrzono 10 firmowanych przez znane i cenione organizacje takie jak między innymi Fundacja "Pod Sukniami", Klub Storrady czy Sedina.pl.
Powód: na przykład brak statutu czy wypisu z KRS. Tak było w naszym przypadku, mówi Romek Zańko z Fundacji "Pod Sukniami". Nigdy ten dokument nie był wymagany. Nigdy-podkreśla Zańko.
W grudniu ubiegłego roku prezydent wydał rozporządzenie o zmianie regulaminu konkursu. Jego zastępca Krzysztof Soska tłumaczył powody tej decyzji. Te dotacje będą przyznawane sprawnie. Procedury nie będą się przeciągały-zapewniał Soska.
Radny Arkadiusz Marchewka zastanawiał się, czy nie należy zliberalizować przepisów. Dyrektor Biura ds. Organizacji Pozarządowych Paweł Szczyrski uważa inaczej. Pytanie jest czy chcemy Państwa rozpuszczać, czy chcemy Was mimo wszystko jednak nastroić do tego, żebyście składali kompletną dokumentację od początku-mówił podczas posiedzenia Szczyrski. Te słowa oburzyły Jędrzeja Wijasa, przewodniczącego komisji kultury.
No co za problem ze statutem? Czy to jest powód żeby utrącić cenna inicjatywę? Czy problem, że na oddzielnym kwitku nie został dany numer KRS-u?- Pytał radny SLD. Jesteśmy społecznikami, artystami, tłumaczył Mirosław Pawelec z Fundacji Akademia Muzyki Dawnej. Nie mamy rzeszy prawników-dodał Pawelec.
Radni przyjęli stanowisko w którym domagają się zmiany regulaminu konkursu przyznawania dotacji.
W grudniu ubiegłego roku prezydent wydał rozporządzenie o zmianie regulaminu konkursu. Jego zastępca Krzysztof Soska tłumaczył powody tej decyzji. Te dotacje będą przyznawane sprawnie. Procedury nie będą się przeciągały-zapewniał Soska.
Radny Arkadiusz Marchewka zastanawiał się, czy nie należy zliberalizować przepisów. Dyrektor Biura ds. Organizacji Pozarządowych Paweł Szczyrski uważa inaczej. Pytanie jest czy chcemy Państwa rozpuszczać, czy chcemy Was mimo wszystko jednak nastroić do tego, żebyście składali kompletną dokumentację od początku-mówił podczas posiedzenia Szczyrski. Te słowa oburzyły Jędrzeja Wijasa, przewodniczącego komisji kultury.
No co za problem ze statutem? Czy to jest powód żeby utrącić cenna inicjatywę? Czy problem, że na oddzielnym kwitku nie został dany numer KRS-u?- Pytał radny SLD. Jesteśmy społecznikami, artystami, tłumaczył Mirosław Pawelec z Fundacji Akademia Muzyki Dawnej. Nie mamy rzeszy prawników-dodał Pawelec.
Radni przyjęli stanowisko w którym domagają się zmiany regulaminu konkursu przyznawania dotacji.