Rosja będzie ochraniać obalonego prezydenta Wiktora Janukowycza - tak twierdzą rosyjskie agencje informacyjne.
Według Interfax, Janukowycz poprosił o ochronę przed "ekstremistami", a Rosja się zgodziła. Powiedział, że nadal uważa się za prezydenta Ukrainy. To pierwsze doniesienia o Janukowyczu, który kilka dni temu wyjechał z Kijowa i zapadł się pod ziemię. Nikt nie wiedział, gdzie jest.
Według agencji AP, Janukowycz był widziany w hotelu w Moskwie, teraz jest w okolicach Kremla. Inne media podają z kolei, że zatrzymał się w rosyjskim sanatorium. Miał rozmawiać z agencją Interfax. Ta pisze, że według Janukowycza na Ukrainie szaleje ekstremizm, a Krym nie zaakceptuje nowego porządku.
Janukowycz jest ścigany za masowe morderstwa. Chodzi o zamieszki w Kijowie, podczas których milicja użyła ostrej amunicji przeciwko demonstrantom. Zginęło kilkadziesiąt osób. Parlament Ukrainy, w którym większość zyskali przeciwnicy Janukowycza, kilka dni temu obalił prezydenta, a w czwartek ma powołać nowy rząd.
Przeciwko zmianom protestują mieszkańcy Krymu, którzy utożsamiają się z Rosją i odcinają od demokratycznych przemian.
Protesty na Ukrainie rozpoczęły się w listopadzie ubiegłego roku, gdy rząd ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do integracji z Unią Europejską.
Według agencji AP, Janukowycz był widziany w hotelu w Moskwie, teraz jest w okolicach Kremla. Inne media podają z kolei, że zatrzymał się w rosyjskim sanatorium. Miał rozmawiać z agencją Interfax. Ta pisze, że według Janukowycza na Ukrainie szaleje ekstremizm, a Krym nie zaakceptuje nowego porządku.
Janukowycz jest ścigany za masowe morderstwa. Chodzi o zamieszki w Kijowie, podczas których milicja użyła ostrej amunicji przeciwko demonstrantom. Zginęło kilkadziesiąt osób. Parlament Ukrainy, w którym większość zyskali przeciwnicy Janukowycza, kilka dni temu obalił prezydenta, a w czwartek ma powołać nowy rząd.
Przeciwko zmianom protestują mieszkańcy Krymu, którzy utożsamiają się z Rosją i odcinają od demokratycznych przemian.
Protesty na Ukrainie rozpoczęły się w listopadzie ubiegłego roku, gdy rząd ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do integracji z Unią Europejską.