Weszła nowa ustawa, zabiegi in vitro w Polsce wstrzymane. Z powodu zapisów ustawowych, wszystkie kliniki leczenia bezpłodności musiały przerwać pracę.
Nowa ustawa o sztucznym zapłodnieniu weszła w życie w niedzielę i pojawił się problem. Zgodnie z jej zapisami, każda klinika wykonująca zabiegi in vitro - by działać - musi uzyskać specjalny certyfikat Ministerstwa Zdrowia. Jednak wniosek o wydanie tego dokumentu lekarze mogą złożyć dopiero w poniedziałek - tak to reguluje ustawa.
Na wydanie certyfikatu lub odmowę jego wydania minister zdrowia ma dwa miesiące. Wcześniej zabiegi in vitro w Polsce były wykonywane bez ustawowych uregulowań. Teraz uregulowania są, a lekarze musieli wstrzymać procedury.
Prof. Rafał Kurzawa z kliniki Vitrolive w Szczecinie liczy na to, że resort zdrowia szybko upora się z wnioskami o certyfikaty. - Zakładam, że ten proces akceptacji programów dostosowawczych nie będzie trwał długo. Myślę, że chodzi o kilka dni - mówi profesor.
Sejm przyjął ustawę w czerwcu tego roku. Ta dopuszcza zapłodnienie maksymalnie sześciu komórek jajowych i zabrania tworzenia zarodków w celach innych niż sztuczne zapłodnienie.
Na wydanie certyfikatu lub odmowę jego wydania minister zdrowia ma dwa miesiące. Wcześniej zabiegi in vitro w Polsce były wykonywane bez ustawowych uregulowań. Teraz uregulowania są, a lekarze musieli wstrzymać procedury.
Prof. Rafał Kurzawa z kliniki Vitrolive w Szczecinie liczy na to, że resort zdrowia szybko upora się z wnioskami o certyfikaty. - Zakładam, że ten proces akceptacji programów dostosowawczych nie będzie trwał długo. Myślę, że chodzi o kilka dni - mówi profesor.
Sejm przyjął ustawę w czerwcu tego roku. Ta dopuszcza zapłodnienie maksymalnie sześciu komórek jajowych i zabrania tworzenia zarodków w celach innych niż sztuczne zapłodnienie.