W Pałacu Prezydenckim zakończyły się już spotkania prezydenta z szefem Nowoczesnej Ryszardem Petru, prezesem PSL-u Władysławem Kosiniak-Kamyszem i Pawłem Kukizem.
- Pan prezydent zadeklarował, że będzie kontynuował spotkania, że wysłucha wszystkich stron opozycji. Warto poszukiwać rozwiązań, które stonują nastroje - tego oczekują od nas Polacy - stwierdził wychodzący z pałacu Władysław Kosiniak-Kamysz.
Spotkanie dotyczyło kryzysu politycznego w Sejmie, gdzie opozycja zablokowała mównicę na znak protestu przeciw wykluczeniu z obrad jednego z posłów PO oraz nowym regulacjom pracy mediów w parlamencie. Prezydent Duda spotkał się w niedzielę także z Pawłem Kukizem.
- Spotkania miały na celu pozyskanie pewnej wiedzy i wysłuchanie liderów opozycji na temat tego, co się wydarzyło w Sejmie - tłumaczy Marek Magierowski, dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta.
Prezydent zwrócił się już o analizy prawne dotyczące piątkowego posiedzenia nad budżetem, które miało miejsce w Sali Kolumnowej Sejmu oraz głosowania nad budżetem.
- Jest bardzo dużo wątpliwości dotyczących kworum, uniemożliwienie udziału posłów, choćby posła Zbigniewa Sosnowskiego (PSL) w tym posiedzeniu, dlatego trzeba to posiedzenie powtórzyć - uważa Kosiniak-Kamysz.
W niedzielę o 19.30 zaplanowane jest spotkanie z liderem Platformy Obywatelskiej Grzegorzem Schetyną.
W poniedziałek o 13 w Pałacu Prezydenckim dojdzie do spotkania Andrzeja Dudy z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i marszałkiem Sejmu Markiem Kuchcińskim.
- Będzie dotyczyło aktualnej sytuacji w parlamencie oraz w Polsce i ma związek z ulicznymi protestami, a tak naprawdę destrukcyjną i przestępczą działalnością opozycji. Celem jest próba rozwiązania sytuacji i doprowadzenie, by parlamentarzyści mogli normalnie funkcjonować - mówi rzeczniczka PiS Beata Mazurek.