Komisja Europejska zagroziła Polsce i Węgrom i Czechom pozwem do unijnego Trybunału Sprawiedliwości jeśli w nadchodzących tygodniach nie przyjmą uchodźców podzielonych między kraje UE w ramach relokacji.
Powiedział o tym unijny komisarz do spraw migracji Dimitris Awramopulos. Kilka tygodni temu Bruksela rozpoczęła przeciwko Polsce drugie etap postępowania o naruszenie unijnego prawa. Jeśli - jak powiedział komisarz - Polska nie przyjmie w najbliższym czasie uciekinierów z obozów w Grecji i we Włoszech, wtedy Komisja przejdzie do trzecie etapu, czyli wyśle pozew do unijnego Trybunału.
- Solidarność to ulica dwukierunkowa, wszystkie kraje członkowskie powinny być gotowe, by ją okazać. Solidarność nie może być jak wybieranie pozycji z karty dań, gdy wybieramy sobie tylko ochronę zewnętrznych granic, a nie zgadzamy się na program relokacji - mówił Dimitris Awramopulos.
Unijny komisarz wyraził też zadowolenie ze środowego wyroku sędziów z Luksemburga, którzy odrzucili skargi Węgier i Słowacji na obowiązkowe przyjmowanie uchodźców. Dimitris Awramopulos powiedział, że ten wyrok potwierdza, że Komisja miała rację, że sytuacja była nadzwyczajna i że podjęte środki były adekwatne do sytuacji.
- To bardzo dobra wiadomość - skomentował komisarz.
- Solidarność to ulica dwukierunkowa, wszystkie kraje członkowskie powinny być gotowe, by ją okazać. Solidarność nie może być jak wybieranie pozycji z karty dań, gdy wybieramy sobie tylko ochronę zewnętrznych granic, a nie zgadzamy się na program relokacji - mówił Dimitris Awramopulos.
Unijny komisarz wyraził też zadowolenie ze środowego wyroku sędziów z Luksemburga, którzy odrzucili skargi Węgier i Słowacji na obowiązkowe przyjmowanie uchodźców. Dimitris Awramopulos powiedział, że ten wyrok potwierdza, że Komisja miała rację, że sytuacja była nadzwyczajna i że podjęte środki były adekwatne do sytuacji.
- To bardzo dobra wiadomość - skomentował komisarz.