Sekretarz generalny współrządzącej w Niemczech CSU Markus Blume chce migrantom ubiegającym się o azyl zamiast pomocy gotówkowej przekazywać pomoc rzeczową. Blume nie ukrywa, że takie działania powinny zmniejszyć migrację do Niemiec.
- Natychmiast musimy ograniczyć migrację - powiedział Blume w wywiadzie dla "Welt am Sonntag" - dlatego należy obniżyć atrakcyjność Niemiec jako kraju docelowego. Jego zdaniem wysokie zasiłki, wypłacane w gotówce są głównym powodem tego, że większość migrantów wybiera Niemcy jako kraj docelowy.
- Znaczna część tych pieniędzy nie jest wydawana zgodnie z przeznaczeniem, gdyż jest wysyłana przez migrantów do ich krajów pochodzenia i musimy z tym skończyć - powiedział Blume.
Polityk CSU ponownie podkreślił, że od pierwszego sierpnia łączenie rodzin migrantów, nie posiadających statusu uchodźcy, będzie ograniczone i wyniesie jedynie do tysiąca członków rodzin miesięcznie.
Z najnowszych informacji ministra finansów wynika, że do 2022 roku niemieckie wydatki na politykę migracyjną wyniosą 78 mld euro. Najwięcej środków z tej sumy pochłonie zwalczanie przyczyn migracji.
- Znaczna część tych pieniędzy nie jest wydawana zgodnie z przeznaczeniem, gdyż jest wysyłana przez migrantów do ich krajów pochodzenia i musimy z tym skończyć - powiedział Blume.
Polityk CSU ponownie podkreślił, że od pierwszego sierpnia łączenie rodzin migrantów, nie posiadających statusu uchodźcy, będzie ograniczone i wyniesie jedynie do tysiąca członków rodzin miesięcznie.
Z najnowszych informacji ministra finansów wynika, że do 2022 roku niemieckie wydatki na politykę migracyjną wyniosą 78 mld euro. Najwięcej środków z tej sumy pochłonie zwalczanie przyczyn migracji.