Rosyjski sąd zmienił środek zapobiegawczy z aresztu śledczego na areszt domowy dla dwóch nastoletnich działaczek opozycji. Są one podejrzane o stworzenie z grupą innych osób organizacji ekstremistycznej w celu obalenia władz. Adwokaci uważają, że to była prowokacja służb specjalnych.
Nastolatki Anna Pawlikowa i Maria Dubowik z opozycyjnego ruchu „Nowoje Wieliczije” - Nowa Wielkość - zostały zatrzymane w marcu. Były one w grupie 10 osób oskarżonych o stworzenie ekstremistycznej organizacji. Jak informują media, zatrzymania były niezwykle brutalne. Przesłuchania odbywały się w piwnicy. Nie podawano im jedzenia, wody i nie pozwolono korzystać z toalety.
Śledztwo wywołało duże poruszenie w Rosji. W internecie, pod petycją o uwolnienie dziewczyn, podpisało się 170 tysięcy ludzi. W środę w Moskwie odbył się tak zwany „Marsz Matek” będący formą poparcia dla zatrzymanych nastolatek. W efekcie Komitet Śledczy zwrócił się do sądu o zmianę środka zapobiegawczego na areszt domowy, tłumacząc to zakończeniem podstawowych czynności dochodzeniowych.
Śledztwo wywołało duże poruszenie w Rosji. W internecie, pod petycją o uwolnienie dziewczyn, podpisało się 170 tysięcy ludzi. W środę w Moskwie odbył się tak zwany „Marsz Matek” będący formą poparcia dla zatrzymanych nastolatek. W efekcie Komitet Śledczy zwrócił się do sądu o zmianę środka zapobiegawczego na areszt domowy, tłumacząc to zakończeniem podstawowych czynności dochodzeniowych.