Dobiegają końca oględziny wraku samolotu Tu-154M w Smoleńsku. Grupa polskich prokuratorów i techników kryminalistyki zbierała materiał dowodowy, który będzie wykorzystany w śledztwie dotyczącym przyczyn katastrofy lotniczej z 10 kwietnia 2010 roku.
Do tej pory strona rosyjska utrudniała polskim organom ścigania prowadzenie śledztwa w sprawie przyczyn katastrofy. Rosja do dziś nie zwróciła Polsce wraku maszyny oraz czarnych skrzynek.
W katastrofie w Smoleńsku zginął prezydent Lech Kaczyński oraz 95 towarzyszących mu osób. Delegacja władz RP leciała wtedy do Katynia, aby oddać hołd polskim oficerom zamordowanym przez NKWD.