Co piąty mieszkaniec Sztokholmu, testowany w kierunku koronawirusa jest zakażony. Eksperci ostrzegają przed skutkami ignorowania obostrzeń.
W ubiegłym tygodniu w stolicy Szwecji przetestowano ponad 42 tysiące osób. U 20 procent badanych potwierdzono zakażenie koronawirusem. Zwiększa się również liczba osób wymagających hospitalizacji. W szwedzkich szpitalach przebywa obecnie około tysiąca chorych na COVID-19. 130 pacjentów wymaga intensywnej terapii.
Według Uno Wennergrena profesora biologii teoretycznej Uniwersytetu w Linköping do końca roku z powodu zakażenia koronawirusem może umrzeć w Szwecji około 1500 osób.
- Jeżeli nam się nie uda powstrzymać rozprzestrzeniania się infekcji w ośrodkach dla seniorów, przed końcem pandemii łączna liczba zgonów, może wynieść od 15 do 20 tysięcy, mówił naukowiec w szwedzkiej telewizji.
Urząd Zdrowia Publicznego poinformował dziś, że od piątku patogenem zaraziło się w Szwecji prawie 16 tysięcy osób. Odnotowano 35 kolejnych zgonów. Od początku pandemii z powodu COVID-19 w Szwecji zmarło 6 057 osób.
Według Uno Wennergrena profesora biologii teoretycznej Uniwersytetu w Linköping do końca roku z powodu zakażenia koronawirusem może umrzeć w Szwecji około 1500 osób.
- Jeżeli nam się nie uda powstrzymać rozprzestrzeniania się infekcji w ośrodkach dla seniorów, przed końcem pandemii łączna liczba zgonów, może wynieść od 15 do 20 tysięcy, mówił naukowiec w szwedzkiej telewizji.
Urząd Zdrowia Publicznego poinformował dziś, że od piątku patogenem zaraziło się w Szwecji prawie 16 tysięcy osób. Odnotowano 35 kolejnych zgonów. Od początku pandemii z powodu COVID-19 w Szwecji zmarło 6 057 osób.