Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Fot. twitter.com/euro2020
Fot. twitter.com/euro2020
Całe Włochy do białego rana fetowały zwycięstwo nad Anglikami na stadionie Wembley w finale piłkarskich mistrzostw Europy. Podopieczni Roberto Manciniego pokonali w rzutach karnych Anglię 3:2.
Cieszył się Rzym, gdy bramkarz Donnarumma obronił decydującego karnego. W wielu kościołach uderzyły dzwony. Rzymianie wylegli na ulice. Entuzjazm nie miał granic. Po mieście krążyły roztrąbione samochody. A w Londynie na stadionie Wembley trener Roberto Mancini rozpłakał się ze wzruszenia.

- Stała się rzecz nie do pomyślenia. Muszę podkreślić, że moi chłopcy byli nadzwyczajni. Nie mam dla nich słów uznania. To wspaniała grupa młodych ludzi. Należało się nam to zwycięstwo. Anglicy oddali tylko jeden strzał na naszą bramkę. Po 30 minutach zdominowaliśmy grę - powiedział trener.

Kapitan Giorgio Chiellini powiedział, że mecz był bardzo trudny, ale wygrali lepsi. - Zasłużyliśmy na wygraną. Cała Italia zasłużyła. Przeżywamy ogromne wzruszenie. Kluczem tego sukcesu było to, że graliśmy tak, żeby gra sprawiała nam radość. Dziś przejęliśmy inicjatywę i dyktowaliśmy warunki gry. Włoscy eksperci po meczu podkreślali, że to ogromny sukces trenera Manciniego.

Billy Costacurta powiedział, że Mancini okazał się wizjonerem i swoją wizję pięknego, atakującego futbolu z sukcesem przekazał piłkarzom. Del Piero chwalił zespół za wolę walki i ambicję, dzięki którym udało się złamać Anglików.

19 policjantów zostało rannych podczas zabezpieczania finału Euro 2020. Brytyjska policja poinformowała, że funkcjonariusze ucierpieli w wyniku wzajemnych starć kibiców oraz ataków na mundurowych przy stadionie Wembley. Zatrzymano 49 osób.
Relacja Piotra Kowalczuka (IAR).
Relacja Adama Dąbrowskiego (IAR).

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty