Blisko 72 tysiące dzieci w ostatnim tygodniu w Stanach Zjednoczonych zaraziło się koronawirusem. Informacje takie podała Amerykańska Akademia Pediatrii.
To znaczący wzrost z danymi, które uzyskano siedem dni wcześniej. W ciągu tygodnia liczba zarażonych na COVID-19 dzieci w całym kraju wzrosła o ponad 32 tysiące przypadków. Statystyka ta obejmuje osoby do 18. roku życia. Po tendencjach spadkowych wśród młodzieży w ciągu ostatnich kilku miesięcy, lipcowe liczby ponownie zaczęły rosnąć, ponieważ wysoce zakaźny wariant wirusa Delta stał się dominujący w USA.
Od początku pandemii ponad 4 miliony dzieci uzyskały pozytywny wynik testu zakażenia koronawirusem. W ostatnim tygodniu z wszystkich przypadków pozytywnych 19 procent dotyczyło właśnie nieletnich. Lekarze zwracają uwagę, że dane te są bardzo niepokojące, tym bardziej, że dotyczą okresu pozaszkolnego. W rozpoczynającym się niedługo nowym roku szkolnym wiele placówek edukacyjnych nie będzie wymagać od uczniów masek, ani zachowania dystansu społecznego.
Dzieci poniżej 12. roku życia nie kwalifikują się do żadnej z trzech szczepionek stosowanych obecnie w Stanach Zjednoczonych, a szybko rozprzestrzeniająca się odmiana Delta naraziła je na szczególne ryzyko, twierdzą amerykańscy eksperci ds. zdrowia.
Od początku pandemii ponad 4 miliony dzieci uzyskały pozytywny wynik testu zakażenia koronawirusem. W ostatnim tygodniu z wszystkich przypadków pozytywnych 19 procent dotyczyło właśnie nieletnich. Lekarze zwracają uwagę, że dane te są bardzo niepokojące, tym bardziej, że dotyczą okresu pozaszkolnego. W rozpoczynającym się niedługo nowym roku szkolnym wiele placówek edukacyjnych nie będzie wymagać od uczniów masek, ani zachowania dystansu społecznego.
Dzieci poniżej 12. roku życia nie kwalifikują się do żadnej z trzech szczepionek stosowanych obecnie w Stanach Zjednoczonych, a szybko rozprzestrzeniająca się odmiana Delta naraziła je na szczególne ryzyko, twierdzą amerykańscy eksperci ds. zdrowia.