Monitorujemy sytuację w Rosji - powiedział w Wilnie podczas konferencji prasowej z prezydentem Litwy, Gitanasem Nausedą sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
Jego wizyta na Litwie związana jest z przygotowaniami do lipcowego szczytu, który odbędzie się w tym kraju.
Jens Stoltenberg zaznaczył, że wydarzenia z ostatniego weekendu w Rosji to wewnętrzna sprawa Moskwy, ale pokazały one błędy Władimira Putina takie jak aneksja Krymu czy rozpoczęcie wojny z Ukrainą. Z kolei prezydent Litwy Gitanas Nauseda ocenił, że sytuacja ta pokazuje niestabilność kremlowskiego reżimu.
- W przyszłości możemy spodziewać się wyzwań o podobnej lub większej skali - zaznaczył litewski przywódca.
Sekretarz generalny NATO zapowiedział, że podczas szczytu NATO w Wilnie uzgodniony zostanie długofalowy pakiet pomocy dla Ukrainy.
- Decyzje, które podejmiemy zbliżą Ukrainę do naszego Sojuszu, ponieważ jej miejsce jest w NATO. Rosja nie ma tu prawa weta - podkreślił.
Jens Stoltenberg wskazał, że wśród najważniejszych decyzji lipcowego szczytu w Wilnie będzie też przyjęcie nowych planów obrony w regionie, obrony powietrznej czy zobowiązanie do zwiększenia nakładów na obronność do co najmniej 2 procent PKB.
- Gdy spotkamy się za dwa tygodnie to podejmiemy decyzje jak poradzić sobie z najtrudniejszą od dziesięcioleci sytuacją związaną z bezpieczeństwem - powiedział sekretarz generalny NATO.
Gitanas Nauseda zaznaczył z kolei, że w obecnej sytuacji geopolitycznej, sojusznicy podejmą decyzje, które "zapewnią obronę każdego centymetra ziemi Sojuszu".
Po południu Jens Stoltenberg weźmie udział w obserwacji ćwiczeń "Griffin Storm 2023", które odbędą się na poligonie w miejscowości Podbrodzie na wschodzie Litwy.
Jens Stoltenberg zaznaczył, że wydarzenia z ostatniego weekendu w Rosji to wewnętrzna sprawa Moskwy, ale pokazały one błędy Władimira Putina takie jak aneksja Krymu czy rozpoczęcie wojny z Ukrainą. Z kolei prezydent Litwy Gitanas Nauseda ocenił, że sytuacja ta pokazuje niestabilność kremlowskiego reżimu.
- W przyszłości możemy spodziewać się wyzwań o podobnej lub większej skali - zaznaczył litewski przywódca.
Sekretarz generalny NATO zapowiedział, że podczas szczytu NATO w Wilnie uzgodniony zostanie długofalowy pakiet pomocy dla Ukrainy.
- Decyzje, które podejmiemy zbliżą Ukrainę do naszego Sojuszu, ponieważ jej miejsce jest w NATO. Rosja nie ma tu prawa weta - podkreślił.
Jens Stoltenberg wskazał, że wśród najważniejszych decyzji lipcowego szczytu w Wilnie będzie też przyjęcie nowych planów obrony w regionie, obrony powietrznej czy zobowiązanie do zwiększenia nakładów na obronność do co najmniej 2 procent PKB.
- Gdy spotkamy się za dwa tygodnie to podejmiemy decyzje jak poradzić sobie z najtrudniejszą od dziesięcioleci sytuacją związaną z bezpieczeństwem - powiedział sekretarz generalny NATO.
Gitanas Nauseda zaznaczył z kolei, że w obecnej sytuacji geopolitycznej, sojusznicy podejmą decyzje, które "zapewnią obronę każdego centymetra ziemi Sojuszu".
Po południu Jens Stoltenberg weźmie udział w obserwacji ćwiczeń "Griffin Storm 2023", które odbędą się na poligonie w miejscowości Podbrodzie na wschodzie Litwy.