Hiszpania, Włochy, Grecja i Chorwacja - w tych krajach jest obecnie bardzo gorąco. Upał nie odpuści szybko. Najgoręcej będzie w południowej i centralnej Hiszpanii.
Jak poinformował rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Grzegorz Walijewski, tam ekstremalne temperatury mogą utrzymywać się nawet przez dziesięć dni, ale także w innych krajach południowej Europy nie należy spodziewać się szybko ochłodzenia.
Na Półwyspie Iberyjskim temperatura może osiągnąć nawet 42 stopni. Według meteorologów nawet 43 stopnie mogą pokazać termometry na południu Włoch w drugi weekend sierpnia. Meteorolog Lorenzo Tedici z portalu iLMeteo.it powiedział, że ponad 40-stopniowe temperatury mogą wystąpić na Sycylii i na Sardynii. Z wysokimi temperaturami zmagają się duże włoskie miasta, miedzy innymi Rzym i Florencja. Tam służby wydają alerty pogodowe.
W Chorwacji, Grecji i Rumunii temperatury mogą wynieść około 35-37 stopni. Podobnie w Albanii i Czarnogórze czy na Cyprze. Upały mają też dotrzeć do Francji i krajów Europy Centralnej.
Zmiany klimatu powodują, że w regionie jest coraz cieplej. W Grecji i Serbii poinformowano, że miniony lipiec był najgorętszym w historii pomiarów.
Upał ma dotrzeć również do Polski. Rzecznik IMGW prognozuje, że temperatury powyżej 30 stopni mogą wystąpić w niedzielę.
- Natomiast te najwyższe wartości podczas fali upałów będą obserwowane we wtorek, kiedy to na termometrach - według dzisiejszych prognoz - zobaczymy 34-35 stopni - mówił Grzegorz Walijewski.
Nie tylko Europa zmaga się z upałem. W Australii, woda wokół Wielkiej Rafy Koralowej jest najcieplejsza od 400 lat. To zagrożenie dla tego unikalnego miejsca.
Naukowcy postanowili wwiercić się w korale i sprawdzić próbki podobnie jak sprawdza się słoje drewna. Zmierzono w ten sposób temperaturę wody latem aż do poziomu z roku 1618. Jak się okazało była ona stabilna, aż około 1900 roku zaczęła wzrastać w wyniku działalności człowieka.
Od 1960 do 2024 roku wody oceanów ocieplały się przeciętnie w miesiącach od stycznia do marca o 0,12 stopni Celsjusza w ciągu dekady. Od 2016 roku Wielka Rafa Koralowa przeszła aż pięć letnich blaknięć korali, gdy duże fragmenty rafy zbielały z powodu wysokiej temperatury, co zwiększyło ryzyko ich wymarcia. W tym okresie skumulowało się aż pięć z sześciu najcieplejszych lat od czterech wieków.
- Świat traci jedną ze swoich ikon - przyznał naukowiec z Uniwersytetu w Melbourne i jeden ze współautorów raportu, Benjamin Henley. Dodał, że to "absolutna tragedia".
Na Półwyspie Iberyjskim temperatura może osiągnąć nawet 42 stopni. Według meteorologów nawet 43 stopnie mogą pokazać termometry na południu Włoch w drugi weekend sierpnia. Meteorolog Lorenzo Tedici z portalu iLMeteo.it powiedział, że ponad 40-stopniowe temperatury mogą wystąpić na Sycylii i na Sardynii. Z wysokimi temperaturami zmagają się duże włoskie miasta, miedzy innymi Rzym i Florencja. Tam służby wydają alerty pogodowe.
W Chorwacji, Grecji i Rumunii temperatury mogą wynieść około 35-37 stopni. Podobnie w Albanii i Czarnogórze czy na Cyprze. Upały mają też dotrzeć do Francji i krajów Europy Centralnej.
Zmiany klimatu powodują, że w regionie jest coraz cieplej. W Grecji i Serbii poinformowano, że miniony lipiec był najgorętszym w historii pomiarów.
Upał ma dotrzeć również do Polski. Rzecznik IMGW prognozuje, że temperatury powyżej 30 stopni mogą wystąpić w niedzielę.
- Natomiast te najwyższe wartości podczas fali upałów będą obserwowane we wtorek, kiedy to na termometrach - według dzisiejszych prognoz - zobaczymy 34-35 stopni - mówił Grzegorz Walijewski.
Nie tylko Europa zmaga się z upałem. W Australii, woda wokół Wielkiej Rafy Koralowej jest najcieplejsza od 400 lat. To zagrożenie dla tego unikalnego miejsca.
Naukowcy postanowili wwiercić się w korale i sprawdzić próbki podobnie jak sprawdza się słoje drewna. Zmierzono w ten sposób temperaturę wody latem aż do poziomu z roku 1618. Jak się okazało była ona stabilna, aż około 1900 roku zaczęła wzrastać w wyniku działalności człowieka.
Od 1960 do 2024 roku wody oceanów ocieplały się przeciętnie w miesiącach od stycznia do marca o 0,12 stopni Celsjusza w ciągu dekady. Od 2016 roku Wielka Rafa Koralowa przeszła aż pięć letnich blaknięć korali, gdy duże fragmenty rafy zbielały z powodu wysokiej temperatury, co zwiększyło ryzyko ich wymarcia. W tym okresie skumulowało się aż pięć z sześciu najcieplejszych lat od czterech wieków.
- Świat traci jedną ze swoich ikon - przyznał naukowiec z Uniwersytetu w Melbourne i jeden ze współautorów raportu, Benjamin Henley. Dodał, że to "absolutna tragedia".