Mieszkańcy zalanego przez powódź Kłodzka wystąpili z kolejnym apelem o wsparcie. Potrzebują pilnie materiałów budowlanych oraz specjalistycznego sprzętu do remontu mieszkań.
Dwa miesiące po klęsce żywiołowej kilkaset kłodzkich rodzin nadal nie ma gdzie mieszkać. Korzystają oni z tymczasowego lokum na kempingu czy też z gościnności krewnych.
Część tymczasowych mieszkań w Kłodzku nie ma podstawowego wyposażenia. W związku z taką sytuacją powodzianie zgłaszają się do sztabu pomocowego z prośbą o meble, pralki, lodówki i kuchenki. Koordynatorka sztabu, kłodzka radna Magdalena Ptaszyńska wyjaśnia, że oprócz sprzętu gospodarstwa domowego, powodzianie potrzebują materiałów budowlanych.
Na razie tylko część rodzin, których mieszkania zalała woda, mogła rozpocząć remont. Pozostali czekają na decyzje dotyczące stanu technicznego budynku, jak również na pomoc samorządów w usunięciu przemoczonych podłóg i tynków.
Część tymczasowych mieszkań w Kłodzku nie ma podstawowego wyposażenia. W związku z taką sytuacją powodzianie zgłaszają się do sztabu pomocowego z prośbą o meble, pralki, lodówki i kuchenki. Koordynatorka sztabu, kłodzka radna Magdalena Ptaszyńska wyjaśnia, że oprócz sprzętu gospodarstwa domowego, powodzianie potrzebują materiałów budowlanych.
Na razie tylko część rodzin, których mieszkania zalała woda, mogła rozpocząć remont. Pozostali czekają na decyzje dotyczące stanu technicznego budynku, jak również na pomoc samorządów w usunięciu przemoczonych podłóg i tynków.