Śledztwo pod kątem narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia prowadzi mielecka policja po sobotnim wypadku na basenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Mielcu.
12-letnia dziewczynka, która przez kilka minut przebywała na dnie zbiornika, pozostaje w stanie krytycznym w szpitalu w Rzeszowie.
- Policja bada okoliczności tego wypadku - przekazała Polskiemu Radiu Rzeszów podkomisarz Bernadetta Krawczyk, oficer prasowy mieleckiej policji.
Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem. Kobieta korzystająca z basenu zauważyła dziecko na dnie basenu i zaalarmowała ratownika. Mężczyzna natychmiast udzielił pierwszej pomocy i kontynuował działania do przyjazdu karetki.
Edycja tekstu: Joanna Chajdas
- Policja bada okoliczności tego wypadku - przekazała Polskiemu Radiu Rzeszów podkomisarz Bernadetta Krawczyk, oficer prasowy mieleckiej policji.
Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem. Kobieta korzystająca z basenu zauważyła dziecko na dnie basenu i zaalarmowała ratownika. Mężczyzna natychmiast udzielił pierwszej pomocy i kontynuował działania do przyjazdu karetki.
Edycja tekstu: Joanna Chajdas