Dwa polskie paliwowe giganty razem maksymalnie w ciągu kilkunastu miesięcy - tak mówi Daniel Obajtek o konsolidacji firmy, której szefuje, czyli Orlenu oraz Lotosu.
W rozmowie z Polską Agencją Prasową wskazuje, że czas zmian będzie zależał m.in. od Komisji Europejskiej oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. A jak już wcześniej przekonywał na naszej antenie Zdzisław Pisiński z Polskiej Izby Paliw Płynnych, konsolidacja może nieznacznie obniżyć ceny na Pomorzu Zachodnim. Bo te sprowadzają surowiec z rafinerii w niemieckim Schwedt.
- Spółka zarządzająca większą liczbą stacji będzie miała większe potrzeby, czyli będzie więcej kupowała - powiedział Pisiński. - Jak będzie więcej kupowała, będzie miała większe możliwości negocjacyjne, czyli będzie mogła negocjować niższe ceny zakupu.
Dziś średnio na stacji w województwie zachodniopomorskim trzeba zapłacić 4,55 zł za litr diesla i około dziesięciu groszy więcej za litr benzyny.
- Spółka zarządzająca większą liczbą stacji będzie miała większe potrzeby, czyli będzie więcej kupowała - powiedział Pisiński. - Jak będzie więcej kupowała, będzie miała większe możliwości negocjacyjne, czyli będzie mogła negocjować niższe ceny zakupu.
Dziś średnio na stacji w województwie zachodniopomorskim trzeba zapłacić 4,55 zł za litr diesla i około dziesięciu groszy więcej za litr benzyny.