Związkowcy z górniczej „Solidarności” odwiedzają z petycjami biura posłów Prawa i Sprawiedliwości. Apelują o wsparcie dla polskiego górnictwa.
Jak powiedział przewodniczący górniczej „Solidarności”, Bogusław Hutek, „po macoszemu traktowane są rządowe programy, które zapowiadały rozwój górnictwa, nowoczesne technologie węglowe czy rewitalizację elektrowni”. Wśród nich wymienił m.in. rządowy Program dla Śląska.
Dodał, że w życie wchodzą programy likwidujące polskie górnictwo takie jak „Czyste Powietrze”.
- Jeżeli się zapowiadało rozwój górnictwa, uratowało się w roku 2015 - a w jakiej była sytuacji Jastrzębska Spółka Węglowa, wtedy Kompania Węglowa - wyprowadzono to na prostą... Dzisiaj wszystko leży odłogiem, jest jakaś niemoc ministerstwa energii, nie wiem, czy spowodowana jest tym, że nie pomagają im posłowie ze Śląska na przykład czy też jest to niemoc dlatego, że taka jest polityka rządu pana premiera Morawieckiego - analizował Bogusław Hutek.
Związkowcy w ubiegłym tygodniu informowali o utracie zaufania do ministra energii, Krzysztofa Tchórzewskiego. Miało to m.in. związek z napiętą sytuacją w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Wtedy też wystąpili do premiera o przekazanie pełnomocnictw wiceministrowi energii, Grzegorzowi Tobiszowskiemu.
Śląscy związkowcy odwiedzili m.in. biura poselskie PiS w Sosnowcu i Katowicach. Zapowiedzieli, że petycja w wersji elektronicznej trafi do posłów Zjednoczonej Prawicy w całym kraju.
Dodał, że w życie wchodzą programy likwidujące polskie górnictwo takie jak „Czyste Powietrze”.
- Jeżeli się zapowiadało rozwój górnictwa, uratowało się w roku 2015 - a w jakiej była sytuacji Jastrzębska Spółka Węglowa, wtedy Kompania Węglowa - wyprowadzono to na prostą... Dzisiaj wszystko leży odłogiem, jest jakaś niemoc ministerstwa energii, nie wiem, czy spowodowana jest tym, że nie pomagają im posłowie ze Śląska na przykład czy też jest to niemoc dlatego, że taka jest polityka rządu pana premiera Morawieckiego - analizował Bogusław Hutek.
Związkowcy w ubiegłym tygodniu informowali o utracie zaufania do ministra energii, Krzysztofa Tchórzewskiego. Miało to m.in. związek z napiętą sytuacją w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Wtedy też wystąpili do premiera o przekazanie pełnomocnictw wiceministrowi energii, Grzegorzowi Tobiszowskiemu.
Śląscy związkowcy odwiedzili m.in. biura poselskie PiS w Sosnowcu i Katowicach. Zapowiedzieli, że petycja w wersji elektronicznej trafi do posłów Zjednoczonej Prawicy w całym kraju.