Rząd chce, by środki z Otwartych Funduszy Emerytalnych stały się prywatną własnością emerytów. Taki jest główny cel ustawy dotyczącej przeniesienia pieniędzy zgromadzonych w OFE na Indywidualne Konta Emerytalne. Projekt ustawy przyjął w środę rząd.
Minister finansów, inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński powiedział na konferencji prasowej, że dzięki tej ustawie pieniądze zgromadzone w OFE, które zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego traktowane były jako środki publiczne staną się własnością emerytów.
- Chcemy przekazać pieniądze, które były zgromadzone w funduszach emerytalnych wszystkim obywatelom, którzy te środki tam posiadają - powiedział minister Kwieciński. Dodał, że chodzi o 16 milionów osób, które zgromadziły w OFE łącznie 162 miliardy złotych.
Minister Jerzy Kwieciński powiedział, że drugim celem ustawy jest wzmocnienie kapitałowego systemu oszczędzania na emeryturę. - Chcemy, żeby ta podstawowa emerytura, którą mamy z pierwszego filara w ZUS-ie była wzmacniana oszczędnościami kapitałowymi, więc budujemy nowy, mocny mechanizm Indywidualnych Kont Emerytalnych, obok niedawno uruchomionych Pracowniczych Planów Kapitałowych i Indywidualnych Kont Zabezpieczenia Emerytalnego - powiedział szef resortu finansów, inwestycji i rozwoju.
Projekt ustawy zakłada, że środki z OFE będą trafiać na Indywidualne Konto Emerytalne automatycznie. Z tytułu przekształcenia zostanie pobrana opłata w wysokości 15 procent pobranych środków. W dwóch turach odprowadzą je fundusze inwestycyjne, które powstaną z przekształcenia OFE.
Osoby, które nie będą chciały oszczędzać na IKE będą mogły przenieść całość środków na indywidualne konto w ZUS. Do tego potrzebne będzie złożenie - na początku przyszłego roku - stosownej deklaracji. Przeniesienie pieniędzy z OFE ma nastąpić w lipcu 2020 roku.
- Chcemy przekazać pieniądze, które były zgromadzone w funduszach emerytalnych wszystkim obywatelom, którzy te środki tam posiadają - powiedział minister Kwieciński. Dodał, że chodzi o 16 milionów osób, które zgromadziły w OFE łącznie 162 miliardy złotych.
Minister Jerzy Kwieciński powiedział, że drugim celem ustawy jest wzmocnienie kapitałowego systemu oszczędzania na emeryturę. - Chcemy, żeby ta podstawowa emerytura, którą mamy z pierwszego filara w ZUS-ie była wzmacniana oszczędnościami kapitałowymi, więc budujemy nowy, mocny mechanizm Indywidualnych Kont Emerytalnych, obok niedawno uruchomionych Pracowniczych Planów Kapitałowych i Indywidualnych Kont Zabezpieczenia Emerytalnego - powiedział szef resortu finansów, inwestycji i rozwoju.
Projekt ustawy zakłada, że środki z OFE będą trafiać na Indywidualne Konto Emerytalne automatycznie. Z tytułu przekształcenia zostanie pobrana opłata w wysokości 15 procent pobranych środków. W dwóch turach odprowadzą je fundusze inwestycyjne, które powstaną z przekształcenia OFE.
Osoby, które nie będą chciały oszczędzać na IKE będą mogły przenieść całość środków na indywidualne konto w ZUS. Do tego potrzebne będzie złożenie - na początku przyszłego roku - stosownej deklaracji. Przeniesienie pieniędzy z OFE ma nastąpić w lipcu 2020 roku.
Dodaj komentarz 4 komentarze
To IKE z ustawy to nie-IKE, bo z IKE mogę wypłacić kiedy chcę, a to z ustawy jest do ruszenia dopiero na emeryturze. Lepiej przepisać te pieniądze do ZUSu, będą miały wyższą wartość. A wiarygodność tego nie-IKE jest taka sama jak ZUSu.
Tyle że ZUS przeje te pieniądze na obietnice wyborcze polityków a IKE jest Twoje, z prawem do dziedziczenia.
Tyle, że jak nie wiadomo o co chodzi o wiadomo o co chodzi, wyraźnie jest napisane, że pieniądze zostaną z automatu przerzucone do IKE, ale rząd sobie weźmie 15% od oszczędzonych przez ludzi w OFE pieniędzy dla siebie. Złodzieje z PISu razem ze złodziejami z PO!
Dobrze za rząd zrobił z tym w końcu porządek.Ofe od początku było bezsensowne.Ten program który wszedł w tym roku czyli ppk ma jakąś szansę i powodzenie. Po pierwsze sami tam odkładamy pieniądze,dokłada się pracodawca i państwo i jest dobrowolne,czego nie można było powiedzieć o ofe na początku jego istnienia.