Kopią, wyrywają chwasty, sadzą zieleń, wkrótce - postawią ławki. Od początku czerwca członkowie Fundacji Na Odrze, robotnicy i wolontariusze pracują w pocie czoła aby stworzyć Sąsiedzki Ogród Kultury.
Przed nami jeszcze sporo pracy - mówi Patryk Paluszek, założyciel Fundacji na Odrze.
- Jego idea ma być taka, żeby zmienić na lepsze tę okolicę i w ciekawy sposób połączyć mieszkańców w nowym, ładniejszym miejscu. W ogrodzie znajdziemy cztery główne strefy: warsztatowa, aktywności, gastronomiczna i ogrodowa - wyjaśnia Paluszek.
Szczecinianie czekają na efekty.
- Tam teraz jest ładny plac, a wcześniej był bałagan. - Wszystko było zarośnięte. Przeważnie miejsce spotkań bezdomnych. - Będą jakieś koncerty, można będzie się wyciszyć. - Prace są w toku, zobaczymy co będzie potem. - Ci w podeszłym wieku, żeby mieli jakiś kącik - mówią mieszkańcy.
Stworzenie Sąsiedzkiego Ogrodu Kultury jest możliwe dzięki zwycięstwu w konkursie organizowanym przez Fundację Urban Forms oraz Lecha. Koszt tego przedsięwzięcia to 100 tysięcy złotych, które zostaną zwrócone organizatorom projektu po zakończeniu prac. Wielkie otwarcie ogrodu w przyszłą sobotę o godzinie 11.