Inwestycje w komunikację miejską, instalacje fotowoltaiczne, ocieplanie budynków i szukanie pomysłu, jak pomóc przy wymianie pieców - takie działania zapowiadają szczecińscy urzędnicy w sprawie smogu.
- To co dzieje się dzisiaj, dzisiejszy pomiar, to nie jest kwestia działania o charakterze interwencyjnym. Że jutro czy pojutrze coś zrobimy i za tydzień powiemy: "tak, udało się, zgasiliśmy ten pożar". Mówimy tak naprawdę o tym, że miasto w swojej strategii ma pewien program wieloletni - tłumaczył Adamczyk.
Główną przyczyną powstawania szkodliwych pyłów jest palenie w piecach bez filtrów lub palenie w nich śmieciami. Przez ostatnie lata wymianę pieców współfinansował program "Kawka". Fundusze się jednak skończyły. Jak poinformował dyrektor Adamczyk, miasto szuka alternatywy.
W piątek w Szczecinie jakość powietrza jest zła. To piąty stopień w sześciostopniowej skali. Stężenie szkodliwego pyłu PM 2,5 przekracza normę o 300 procent.