Jarosław Szuba i Adrian Karasiński z komisariatu nad Odrą, podczas patrolu osiedla Żelechowa, usłyszeli wołanie o pomoc starszej kobiety. Dobiegało z okna pobliskiego bloku.
Policjanci wykorzystali to, że okno w mieszkaniu było uchylone i weszli do środka. Jak się okazało na podłodze leżała 71-letnia kobieta, która przewróciła się i przez kilka dni nie mogła się sama podnieść.
Była wychłodzona i odwodniona. Pogotowie zabrało seniorkę do szpitala. Zajmują się nią lekarze.
Była wychłodzona i odwodniona. Pogotowie zabrało seniorkę do szpitala. Zajmują się nią lekarze.