Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Przedstawiciele władz nie ukrywają - ucieczka sędziego Tomasza Szmydta na Białoruś to bardzo poważna sytuacja i może stwarzać zagrożenie dla innych.
W ocenie komentatorów, nie ma wątpliwości, że sędzia został już wcześniej pozyskany przez rosyjskie służby i działał jako szpieg. Miał tymczasem dostęp do wrażliwych informacji.

Polityków najbardziej niepokoi fakt, że Tomasz Szmydt orzekał w wydziale do spraw informacji niejawnych. Jako sędzia nie był weryfikowany przez ABW i miał dostęp do wrażliwych danych polskich sędziów. Danych, który mógł przekazać służbom rosyjskim i które mogą zostać wykorzystane do rozpracowywania kolejnych osób.

- A to fundamentalne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa - uważa Małgorzata Paprocka z Kancelarii Prezydenta. - To są osoby, które tworzą trzecią władzę.

Politycy przerzucają się odpowiedzialnością za to, kto dopuścił do tego, by potencjalny rosyjski szpieg był tak wysoko postawionym sędzią. W ocenie Dariusza Jońskiego z KO, wina leży po jednej stronie.

- Wielkie awanse miał za czasów poprzedniej władzy, był zamieszany właśnie w tą całą aferę hejterską - powiedział Joński.

A Prawo i Sprawiedliwość, między innymi głosem Jacka Kurskiego przekonuje, że Tomasz Szmydt był "bohaterem TVN-u".

Jak podnoszą komentatorzy, doprowadzenie do podziałów w Polsce również mogło być jednym z zadań Tomasza Szmydta.
Relacja Karola Surówki (IAR).

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty