To nie były faktury za pizzę, sugerowanie tego jest podłe - tak w "Rozmowach pod krawatem" eurodeputowany Joachim Brudziński z PiS-u odniósł się do wypowiedzi ministra Arkadiusza Marchewki z Platformy Obywatelskiej.
Według ministra Marchewki, Zarząd Portów w Szczecinie i Świnoujściu przez cztery lata wystawił faktury na łączną kwotę przekraczającą cztery miliony złotych.
Dyskusja w studiu była gorąca, szczególnie wtedy, gdy prowadzący zapytał europosła o to, czy w majówkę grillował, czy raczej wybrał pizzę w lokalu Zielony Melonik swojego dobrego znajomego Dariusza Śpiewaka, który jak podkreślał Joachim Brudziński był prokurentem, członkiem zarządu portu.
- Wartość majątku portowego znacznie wzrosła, została rozbudowana infrastruktura. Z tego należy rozliczać poprzedni zarząd, również pana Śpiewaka, a nie za jakieś absurdalne tabloidalne zarzuty, że on wziął cztery miliony, bo dostarczał pizzę do portu. Jest to po prostu ordynarne i paskudne kłamstwo - odpowiadał w programie europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
Joachim Brudziński był także pytany o sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł z Polski na Białoruś, gdzie poprosił o polityczny azyl.
- Daj pan spokój, przecież to ewidentny ruski agent i to, że został ewakuowany w taki sposób oznacza, że albo było już bardzo blisko jego rozpracowania przez polskie służby, bo żaden wywiad nie ewakuuje w takim trybie. W mojej opinii, w moim przekonaniu to jest po prostu bardzo silnie zakorzeniony, od wielu lat funkcjonujący agent, co jest bardzo niebezpieczne - powiedział Brudziński.
Joachim Brudziński na naszej antenie mówił także m.in. o swoich dotychczasowych osiągnięciach w europarlamencie, o walce z Zielonym Ładem, czy o blokowaniu pieniędzy z abonamentu przez szefa KRRiT.
W środę w "Rozmowach pod krawatem" gościem będzie wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski.
Dyskusja w studiu była gorąca, szczególnie wtedy, gdy prowadzący zapytał europosła o to, czy w majówkę grillował, czy raczej wybrał pizzę w lokalu Zielony Melonik swojego dobrego znajomego Dariusza Śpiewaka, który jak podkreślał Joachim Brudziński był prokurentem, członkiem zarządu portu.
- Wartość majątku portowego znacznie wzrosła, została rozbudowana infrastruktura. Z tego należy rozliczać poprzedni zarząd, również pana Śpiewaka, a nie za jakieś absurdalne tabloidalne zarzuty, że on wziął cztery miliony, bo dostarczał pizzę do portu. Jest to po prostu ordynarne i paskudne kłamstwo - odpowiadał w programie europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
Joachim Brudziński był także pytany o sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł z Polski na Białoruś, gdzie poprosił o polityczny azyl.
- Daj pan spokój, przecież to ewidentny ruski agent i to, że został ewakuowany w taki sposób oznacza, że albo było już bardzo blisko jego rozpracowania przez polskie służby, bo żaden wywiad nie ewakuuje w takim trybie. W mojej opinii, w moim przekonaniu to jest po prostu bardzo silnie zakorzeniony, od wielu lat funkcjonujący agent, co jest bardzo niebezpieczne - powiedział Brudziński.
Joachim Brudziński na naszej antenie mówił także m.in. o swoich dotychczasowych osiągnięciach w europarlamencie, o walce z Zielonym Ładem, czy o blokowaniu pieniędzy z abonamentu przez szefa KRRiT.
W środę w "Rozmowach pod krawatem" gościem będzie wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski.